Harry siedział w ogrodzie za domem rodziców i przeglądał Twittera. Czekał na przyjazd swojej siostry, która powinna się pojawić już dawno temu, ale tak się nie stało. Martwił się o nią. Zawsze, gdy miała przyjechać później to dzwoniła albo pisała, ale wtedy nie dawała nawet znaku życia.
Kochał ją tak strasznie mocno. Nie była dla niego tylko siostrą, ale także najlepszą przyjaciółką. Owszem sprzeczali się od czasu do czasu, ale to było naturalne. Wciąż byli jeszcze młodzi, więc mogli sobie na to pozwolić.
Na jego twarzy zawitał jednak uśmiech, gdy zauważył, iż jego księżniczka dodała nowego tweeta. Był pełen nadziei, iż jej spotkanie dobiegło już końca i będzie mu mogła poświęcić chwilkę czasu.
@CrazyGirl twetnęła:
@StuuBoy Ogarnij się człowieku, bo zapiszę cię do psychiatryka.A jednak okazało się inaczej niż sądził, ale i tak postamowił przeczytać resztę tweetów.
@StuuBoy twetnął:
@CrazyGirl Ale, co ja takiego zrobiłem?@CrazyGirl twetnął:
@StuuBoy Jesteś psychiczny i zachowujesz się, jak pedofil to wystarczy.@StuuBoy twetnął:
@CrazyGirl Nie prawda.@CrazyGirl twetnął:
@StuuBoy Prawda.@FlawlessQueen twetnęła:
@CrazyGirl @StuuBoy do psychiatryka, a @SexyBrian na Brooklyn.@CrazyGirl twetnęła:
@FlawlessQueen Dokładnie.@SexyBrian twetnął:
@FlawlessQueen @CrazyGirl Do mojego wyjazdy został jeszcze rok.@StuuBoy twetnął:
@SexyBrian Widzisz już się chcą ciebie pozbyć.@CrazyGirl twetnęła:
@StuuBoy O tym może porozmawiamy już w realnym świecie *uderza go*Od autroki: Chcecie rozdziały z odstępami, czy zrobić wieczorny spam rozdziałami?
CZYTASZ
twitter girl • h.s. ✔
FanfictionOna kochała twetować, a on kochał czytać jej tweety. ©2015 PaulineStyles1994 Okładka nie jest mojego autorstwa