Przez cały miesiąc trójka shinobi ochraniała tazune. O dziwo nikt nie próbował już zabić ich najemcy więc po miesiącu z czystym sercem wracać do wioski. Ponieważ zbliżał się wieczór musieli rozbić obóz a tylko naruto miał namiot z tego względu że droga do wioski fali trwała jeden dzień. Blondyn jako że był jeden namiot kazał dziewczyną iść spać. Mimo że cała trójka miała tą samą rangę a hokage nie wyznaczyła lidera kunoichi wolały posłuchać chłopaka niż go denerwować. Gdy się przebierały sakura stwierdziła
- Ten naszyjnik jest piękny
- Tak Naruto-kun się postarał-odparła białooka. Haruno zaś podeszła do niej i spytała
- Mogę go zdjąć i obejrzeć??
- Pewnie-na to różowo włosa zdjęła biżuterie z szyi hinaty. Gdy ta straciła kontakt ze skóra hyugii zniknęła z pojawiając się z powrotem na szyi właścicielki. Granatowo włosa widząc minę przyjaciółki zaczęła się śmiać. Po krótkiej chwili się opanowała i rzekła
- Zapomniałam ten naszyjnik mogę zdjąć tylko ja
- jak ty tylko ty??
- Bo naruto-kun tak zabezpieczył ten naszyjnik w razie jakby mi go ktoś zerwał lub bym go zgubiła
- Aha- po czym obie zaczęły się śmiać. Tymczasem blondyn przywołał do siebie lisa i powiedział
- Dzięki za pomoc
- Nie ma sprawy miałeś wspaniały pomysł
- Wiesz co kyubi mam takie dziwne uczucie że niedługo będę walczył o coś czego pragnę.
- Hmm dziwne bo ja nic nie wyczuwam
- Nie mówię że teraz tylko że w przyszłości
- No to w takim razie nie długo się dowiemy
- Masz rację- na tym zakończyli rozmowę ponieważ z namiotu wyszła białooka. Spojrzała w oczy lisa a ten widząc jej spojrzenie powiedział
- Naruto zostanę jeszcze w tej postaci i się przejdę
- ok nie ma sprawy-po tym lis zniknął. Hinata usiadła koło chłopaka i wtuliła się w niego ten zaś spytał
- Czemu nie śpisz??
- Nie chcę mi się spać. Wolę posiedzieć z tobą- i jeszcze bardziej wtuliła się w chłopaka. Po paru minutach wpatrywania się ognisko Uzumaki poczuł że dziewczyna usnęła. Nie chciał jej budzić bo pięknie wyglądała podczas snu. Jak tak wpatrywał się w jej twarz sam usnął. Nad ranem pierwsza obudziła się sakura a widząc że w namiocie nie ma przyjaciółko wyszła i zastała słodki widok mianowicie Naruto leżał z głową opartą o korzeń drzewa obok spała wtulona w niego białooka trzymając swoją głowę na jego piersi. Do tego oboje byli przykryci kocem niewątpliwie przez kyubiego który leżał sobie koło nich. Haruno skinęła na lisa a gdy ten podszedł powiedziała
-Obudź ich bo ja nie dam rady
- A co ty myślisz że ja serca nie mam?? mowy nie ma czekam już godzinę by wrócić do siebie a poczekam jeszcze jedną zanim się obudzą bo tak słodko wyglądają
- Tak masz rację ty też przy nich słodko wyglądałeś- na to lis się uśmiechnął i rzekł
- Dzięki-gdy skończyli rozmowę obudził się blondyn a widząc całą sytuację postanowił obudzić ukochaną. zdjął jej głowę z torsu i szepnął na ucho
- Kochanie pora wstawać siostry twych oczu dawno już zniknęły- hinata obudziła się od razu a słysząc słowo „siostry" spojrzała pytająco na chłopaka który rzekł
- No co mówiłem ci kiedyś że twoje oczy są jak gwiazdy spuszczone z nieba-białooka słysząc to tylko się uśmiechnęła i pocałowała chłopaka. Całus trwał krótko a po śniadaniu ruszyli dalej
CZYTASZ
Przyjaźń i miłość [W Trakcie Przeróbek]
FanfictionOpowiadanie by Raiga. Tytuł jest taki sam jak oryginalny. Opowiadanie skupia się na paringu NaruHina♡ Reszty dowiecie się czytając^^