Rozdział 11

314 36 1
                                    

lucas692: Pheobe?

Pheobe95: Daj mi spokój

lucas692: Nie dąsaj się już tak kochana

lucas692: Zabiorę cię na lody co?

Pheobe95: Czy to są jakieś podteksty?

lucas692: Ja i podteksty? No proszę cię

Pheobe95: A jednak...

lucas692: No co ty na żartach się nie znasz?

Pheobe95: Jesteś obleśny wiesz?

lucas692: A ty zadziorna

lucas692: Pociąga mnie to w tobie

Pheobe95: A te twoje zboczenie mnie odpycha

Pheobe95: Ops ale wpadka

lucas692: Pheobe nie bądź taka wredna. Przepraszam za tam to :(

Pheobe95: Och okej niech ci będzie

__________________________________
Przepraszam że ten rozdział jest taki chujowy ale nie mam dzisiaj nastroju. Postaram się aby kolejne były lepsze.

Do następnego x

Portal Randkowy✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz