Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma rzekami żył piękny książe w zamku ze złota i diamentów. Był on bardzo władczy i uczciwy. Pewnego dnia jego córkę porwał straszny ziejący odnim smok. Zasmucony król oznajmił, że kto pomoże mu, otrzyma rękę królowej. - Opowiadałam Harremu bajkę, a on słuchał próbując zasnąć. - Posłał wtedy wszystkich rycerzy, żeby uspowodzili piękną niewiastę. Niestety, na nic zbroja i miecze. Smok świetnie dawał sobie rady z pomocnikami króla. Po jakimś czasie u bram królestwa zawitał dzielny syn farmera o imieniu Harry. Z łatwością pokonał smoka, a na następny dzień odbyły się zaślubiny. Koniec.
Spojrzałam na syna, który smacznie spał z głową na moich kolanach, delikatnie przeciosłam go do pokoju zakrywając go pierzynką. Wyszłam niemal bezszelestnie chwytając za klamkę do sypialni, gdzie zastałam Luka z laptopem na kolanach, położułam się obok na łóżku chwytając się za brzuch. Mąż odłożył laptok na nakastlik składając pocałunek na moim policzku i brzuchu.
- To już 3 miesiąc. - Wymruczał z bananem na twarzy. - Muszę ci coś pokazać. Nasz dom jest już za mały na tak wielką rodzinę. - Odparł blądyn chwytając po laptop. - To nasz nawy dom! Od jutra tam mieszkamy! - Wsakazał na śliczny nowoczesny dom, powinnam być teraz na niego strasznie zła, bo powinniśmy razem uzgadniać takie, rzeczy, ale będąc tyle lat z tym dziwakiem wiem na co się piszę.
- Pomyślałeś może jak zreagują dzieciaki? - Muszę mu zrobić wyrzuty! To silniejsze ode mnie! - A! Możesz jutro jechać ze mną na USG? - Probiłam oczy od kota ze Shreka.***
Moja buźka wkońcu na profilowym. Jak wam się podobam?*) Nie placze za uszkodzenia wzroku przez wygląd mojej twarzy!
Kocham xx
CZYTASZ
Ćma wśród Motyli
Teen FictionNakarm mnie, kiedy nie chcę jeść. Każ mi codziennie stawać na wadzę. Ciesz się razem ze mną z moich postępów, chce stąd wyjść. Czy ten labirynt umysłu, ma jakiejś wyjście? Jeśli nie, zostań. Pozwól mi zatracić się w smutku i melancholii. Podaj mi n...