Niam-SMS

Rozdział 1

Oczami Nialla
Dziś nie poszedłem do szkoły, ponieważ bardzo źle się czułem. Moja mama przed pójściem do pracy dała mi coś przeciw bólowego, niestety nie poskutkowało i dalej się męczyłem.

Po około 30 minutach leżenia i zwijania się z powodu bólu brzucha postanowiłem do niej napisać sms-a.

-"Mamo błagam Cię wróć do domu, nie mogę już wytrzymać!"-

W sumie poza nią nie miałem do nikogo innego napisać. Nigdy nie miałem swoich przyjaciół, zawsze w szkole mnie wyzywali i bili. Ojca też nie mam, zostawił nas dla jakiejś laski z pracy, za co do tej pory go nienawidzę.
Po chwili leżenia dostałem sms-a. Trochę się zdziwiłem gdy przyszedł od nieznajomego numeru.

-"Cześć, ale niestety nie jestem twoją matką. Jednak skoro już piszemy to co się takiego dzieje, że nie możesz wytrzymać?"-

-"Ugh.. przepraszam cię bardzo. Pomyliłem numery."-

-"Nic nie szkodzi"-

-"Znamy się własciwie?"-

-"Emm.. chyba nie :C Ale jestem Liam :) Miło poznać."-

-"Jestem Niall"-

-"To odpowiesz mi co się dzieje u ciebie?"-

-"Nic takiego. Poprostu źle się czuję i chciałem żeby mama wróciła."-

-"Oww synek mamusi?"-

-"Masz coś przeciwko? Jak ci to nie pasuje to już możemy przestać pisać. Bo wyobraź sobie, że moja mama jest dla mnie bardzo ważna."-

-"Okay Niall wyluzuj trochę :) Sorry."-

Nic mu nie odpisałem. Odłożyłem telefon i postanowiłem pójść spać, mimo to że jest 13:40.

Witam Was!! <3
To moje pierwsze ff w życiu jakie zaczęłam pisać. Wiem, że to mnie nie tłumaczy jednak proszę o trochę wyrozumiałości :*

Gwiazdki i komentarze mile widziane :* I do nexta :D