-Obudź się, Moly - słyszę delikatny, ale donośny glos. -Obudź się! - słyszę jeszcze głośniej.
Otwieram najpierw jedno oko, a potem drugie. Widzę nad sobą swoją matkę.
-Już, nie śpię - mamroczę, przecierając swoje oczy wierzchem dłoni.
-Pospiesz się, bo spóźnisz się znowu na pierwszą lekcję. Wiesz, że jesteś już w II Liceum i nie możesz ciągle się spóźniać lub robić sobie wolnego - mówi moja matka i wychodzi z mojego pokoju.
Wstaję z łóżka i idę do łazienki. Myję swoją twarz i swoje długie, czarne włosy. Potem je suszę i prostuję. Naklładam na swoją twarz trochę fluidu, podkreślam delikatnie swoje oczy brązową kredką, a usta pudrową szminką. Z pięć minut stoję przed szafą, nie wiedząc, co założyć. Postanawiam ubrać w końcu dżinsy z dziurami na kolanach, czarny top z białymi serduszkami i czarną marynarkę. Na szyję zawieszam srebrny łańcuszek z napisem ' love ', a na palec wsuwam duży, błękitny pierścień. Zawsze ubieram się modnie do szkoły. Za to zyskuję codziennie w szkole komplementy. Specjalnie dla chłopaków noszę dosyć mocno obcisłe topy i szorty, ale w lecie. Zimniejszymi porami ubieram obcisłe bluzki lub swetry i leginsy. Schodzę na dół z swoją torbą i siadam do stołu, by zjeść śniadanie. Uwielbiam gorące kakao i bułkę posmarowaną masłem i dżemem truskawkowym. Kiedy zjadam, szybko idę do łazienki i myję zęby. Następnie spryskuję się swoimi ulubionymi perfumami Bi-es, które pachną bosko! Idealnie pasują dla takiej laski, jak ja. Schodzę z powrotem na dół i zakładam torbę na ramię. Ściskam mamę, całując ją w policzek i wychodzę z domu. Idę na przystanek, który jest blisko mojego domu i autobus od razu podjeżdża, gdy jestem już na miejscu. Wsiadam witając się z kierowcą i widzę Eli w ostatnim rzędzie. Chcę do niej podejść, ale widzę, że flirtuje nieustannie z jakimś kolesiem. On jest chyba z naszej szkoły. Nie wierzę, że to robi. Siadam obok niej, a ona patrzy na mnie z uśmiechem na twarzy.
-Hej, skarbie. W końcu zjawiasz się po dwóch dniach. Co się stało? - mówi i śmieje się.
Tak, jakby to Cię obchodziło, Gret.
Ignoruję jej pytanie.
-Flirtujesz z chlopakiem? Co ssięie z tobą dzieje?
-No wiesz. To on się do mnie podwalił. Ja tylko tak go wije sobie wokół palca - odpowiada i oboje się śmiejemy.
Podczas jazdy autobusem, jak zawsze zresztą, żartujemy i rozmawiamy na różne tematy. Kilka osób z naszej klasy dosiadło się do nas. Następnie, gdy autobus już znalazł się na terenie szkoły, wysiedliśmy z niego razem i idziemy do budynku szkoły.
-Dawno już tutaj mnie nie było - mruczę i patrzę na Eli.
Tylko dwa dni.
Nie słucha mnie, oczywiście, bo rozmawia z tamtym chlopakiem z autobusu.
Och, Eli!
-Pójdę już do klasy i zajmę nam miejsca - mówię do niej, a ona tylko kiwa głową.
Dzięki Bogu, klasa jest już otwarta. Nie wiem dlaczego, ale to dobrze. Wchodzę i idę do drugiej ławki pod oknem. Dwie dziewczyny witają się ze mną. Mówię szybkie ' hej ' i siadam na krześle, kładąc swoją torbę na ławce. Gdy dzwoni dzwonek, przychodzi Eli i dosiada się do mnie. Z zadowoleniem wita się z innymi.
-Znowu ten chłopak? - pytam rozbawiona.
-Oh, Moly! Ja się tylko z nim tak bawie. Nic z tego nie będzie - odpowiada i mruga do mnie.
-Mam nadzieję, bo jeszcze pomyśle, że zmieniłaś dla niego orientację. Co zrobi Lola, gdy się o tym dowie? - parskam śmiechem.
-Martw się lepiej o swojego Payne'a, żeby żadna inna dziewczyna Ci go nie zabrała - mruczy cicho i wyciąga książki z swojej torby.
Ma rację. Muszę byc czujna, by jakaś lafirynda nie zabrała mi mojego ' chłopaka '. Nie jest nim, ale ja i Liam mamy swój plan. Jestem grzeczną dziewczynką, ale w innych sytuacjach potrafie być niezłą suką. Lepiej ze mną nie zadzierać.
Moja przyjaciółka jest lesbijką. Tak, dobrze przeczytaliście. Od zawsze pociagali ją chłopcy, ale od jakichś 5 lat poczuła, że nie jest hetero. Któregoś tam dnia znalazła sobie laskę w internecie, która też okazała się być lesbijka. Zaczęły ze sobą pisać i tak dalej. Widziałam wszystkie te wiadomości. Z Eli przyjaźnie sie od 7 roku życia i obiecałyśmy sobie, że nie będziemy nic przed sobą ukrywać. To ja pierwsza sie dowiedziałam o tym, że jest lesbijka. Nawet dobrze mieć taką przyjaciółkę. W sumie od zawsze chciałam poznać jakiegoś geja lub lesbijke i się z nimi zaprzyjaźnić. O jej orientacji wiem tylko ja, jej rodzice i brat. Co do tamtej dziewczyny.. Więc, zaczęły ze sobą pisać, az postanowiły się spotkać. Ona mieszka w Bradford, a my w Wolhemparton, ale to nie była dla nich żadna przeszkoda. Eli przyszła do mnie od razu po spotkaniu i zaczęła wszystko opowiadać. Mówiła, że jest wspaniała, że mają takie same zainteresowania i zdania na każdy temat. No i, że jest piękna! Piękna i słodka, i kochana. Teraz Eli i Lola są parą. Dziwnie to brzmi, nie? Do tej pory zdążyłam zobaczyć i poznać Lolę. Naprawde byla taka, jak opisywała ją Eli. Polubilam ją i mam drugą przyjaciółkę.
Nagle drzwi do klasy się zamykają, z czego otrząsuję się z swoich myśli. Cała klasa wstaje i wita się z nauczycielem. Również to robię, a potem siadam, jak i wszyscy. Patrzę na nauczyciela, który podchodzi do biurka i siada w fotelu. Odkłada swoją torbę na podłogę, a jego wzrok na chwilę spoczywa na mnie. Zagryzam niewidocznie wargę, patrząc na niego.
Cholerny Liam Payne!*************
Mamy i pierwszy rozdzial! Jutro mam sprawdzian z historii, wiec musze leciec sie uczyc. I jeszcze musze przepisac zeszyt od muzyki i zajec artystycznych xD
Do nastepnego xx
YOU ARE READING
Liam Payne my teacher | ZAKOŃCZONE
Fanfic-Jesteś moja - szepta mi znowu do ucha, nadgryza je uwodzicielsko. -Wiem, Liam - mówię cicho.