Rozdział 18

245 31 0
                                    

Pheobe95: Gadałam z nią

lucas692: I?

Pheobe95: Powiedziała że ona cię nie zna i nie będzie ryzykować że jej dzieciom coś się stanie

Pheobe95: Widzisz? Mówiłam ci że tak będzie

lucas692: A co gdyby mnie poznała?

Pheobe95: To odpada

lucas692: Dlaczego?

Pheobe95: Bo za niecałą godzinę przywozi do mnie dzieci a zaś wyjeżdża

lucas692: To przyjadę do ciebie i wtedy ją poznam

Pheobe95: To odpada

lucas692: Bo?

Pheobe95: Bo wtedy tak jakby postawimy ją przed faktem dokonanym a ona tego nienawidzi i będzie awantura

lucas692: Surowa ta twoja ciocia

Pheobe95: Tylko dla osób obcych i dla tych którzy jej nie słuchają tak to jest miła heh



__________________________________
Dodaje go tylko dlatego że lubię robić dramy itp.
Jestem jednak na was obrażona za to że nie wspieracie mnie w pisaniu nowego ff
Nie rozumie naprawdę o co wam chodzi... jeśli chodzi o to że jest o Jamesie to powiem tak:
JAMES TEŻ JEST W JANO
I nie traktujcie go jak kogoś innego.... bo jeśli tak robicie to jesteście za przeproszeniem ZJEBANI

Do następnego

Portal Randkowy✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz