Rozdział 20

256 29 1
                                    

Jakiś czas później goniłam za dziećmi po całym parku. Gdy Luke do nas dołączył byłam już kompletnie wykończona.

-Odpocznij kochana ja się nimi zajme.

-Jestem za!- Odpowiedziałam ze śmiechem.

-Dzieci! Idziemy na lody?

-Luke, ale oni cię jeszcze nie znają.

-Ups. Masz racje. To mnie przedstaw.

-Ashley! Weź rodzeństwo i przyjdźcie na chwilę.

Chwilę po tym cała czwórka stała przede mną i wlepiała swoje zaciekawione oczy raz we mnie raz w Luke'a.

-To jest Luke, mój przyjaciel, a to jest...- Mówiłam wskazując kolejno na dzieci.- Ashley, Matt, Carolina i najmłodsza Judy.

-Miło mi was poznać.- Powiedział Luke obdarzając ich przy tym przyjaznym uśmiechem.

-Powiem mamie!- Krzyknęła z wrednym wyrazem twarzy Carolina.

-No trudno, to pójdę sam na lody, a zaś chyba do wesołego miasteczka bądź też do innego miejsca równie fajnego.- Muszę przyznać, Luke mógłby być aktorem. Ten jego wymalowany sztuczny smutek na twarzy wydawał się być niemalże realny.

-Kretynko.- Burknęła do siostry Ashley. Wiedziałam, że mamy ich już w garści.

-No to pa.- Chłopak zaczął odchodzić od nas i delikatnie machać.

-Czekaj!- Matt podbiegł do niego i pociągnął spowrotem na dawne miejsce.- Nikt nic nie powie. Przyrzekam.



_________________________________
Ble ble ble... dupny ten rozdział T.T

PRZYPOMINAM O FF Z JAMESEM KTÓRE ZNAJDZIECIE NA MOIM PROFILU x NOSI ONO TYTUŁ "but for real?"

Do następnego x

Portal Randkowy✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz