Jestem Staś i aktualnie mieszkam w Warszawie, ale w przyszłości mam zamiar wyprowadzić się za gdzieś do USA lub GB. Chodzę jeszcze do Skul* (Liceum, mam jeszcze 17 lat, ale już niedługo mam uro!) W planach mam studiowanie gdzieś w Anglii czy Stanach. Byle jak najdalej od Polski. Oczywiście kocham swój kraj takim
jakim jest, ale chce poznawać świat, a do ojczyzny jeszcze kiedyś wrócę ( może w wieku 40 lat). Są to tylko moje plany, które zacznę realizować dopiero za 2,3 lata, więc nie mam jeszcze 100% pewności... Poza krajem mieszkał będę z moją ukochaną dziewczyną Alicją, która rownież jest za wyjazdem stąd. Co do Alicji to cieszę się, że podoba się moim rodzicom (szczególnie mojej mamie), chociaż uważam, że nie jest to najważniejsze, bo ważne żebym to ja ją kochał i akceptował. Moja mama wręcz uwielbia Alę, zapraszała by ją codziennie. Ja oczywiście nie mam nic przeciwko, ale moja ukochana mama zaprasza ją z nadzieja, że bedą mogły sobie poplotkować. Taa.... Alicja jest uprzejma itd., dlatego nie odmawia i to ja muszę przerywać, trwającą zaledwie 2 minuty rozmowę bo staram się jak najszybciej schodzić po schodach, żeby uratować Alę od tych męk.*skul- school- szkoła