Liam Payne my teacher | ZAKOŃCZONE

Rozdzial 7

CZYTAJCIE!
KOMENTUJCIE!
GWIAZDKUJCIE!
DZIEKUJE! XX

Reszta dnia jest nudna, ale całkiem zabawna. Moja paczka zawsze uratuje dzień. Gdy wracam do domu, widzę karteczkę na kuchennym stole. Dowiaduję się z niej, że moja kochana mama jest w pracy. Pracuje w jakimś biurze jako sekretarka. Zajmuje się przeważnie papierami. Dostaje wystarczająco pieniędzy, więc mogę czuć się ' bogata '. Napisała jeszcze w liściku, że powinnam zapiekankę makaranowaą włożyć do kuchenki mikrofalowej, gdy będę głodna. Tak też i robię. Jestem ogromnie głodna. Po obiedzie nie odrabiam żadnej pracy domowej. Jedynie przygotowuję swój referat na historię. Wszystkie informacje znajduję w internecie i w książce. Mój telefon wydaje z siebie moją ulubioną melodię. Chwytam go i odczytuję wiadomość od Eli.

Hej, Moly. Co robisz? :D

Piszę referat na historię. A ty?

Och, już wykonujesz referat? :D

Eli! Wiesz chyba, że historia ostatnio jest moim ulubionym przedmiotem? :D

Takkk :D

Musze już kończyć. Do zobaczenia jutro.

Tylko nie krzycz za głośno imienia pana Payne'a, gdy będziesz dochodzić xD

Zamknij się, Eli! -_-

Miałaś już kończyć.

Tak!

Pa :D

Już nie odpisuję więcej Eli. Jest taka upierdliwa.
Resztę dnia odpoczywam, a matka przychodzi jak zwykle o 19:30. Jest bardzo zmęczona, gdy wchodzi do domu. Pracowała cały dzień i idzie odrazu do swojej sypialni.

-Hey Babe! - szepta mi do ucha.
-Hej - odszeptuję.
Podchodzi do mnie i zaczyna szalenie całować. Jęczę głośno. Robi mi kilka malinek na szyji. Tak, kilka.
-Jesteś moja - szepta mi znowu do ucha, nadgryza je uwodzicielsko.
-Wiem, Liam - mówię cicho.
-Chcę tylko znaleźć się w Tobie - szepta i popycha mnie na łóżko.
-Kocham Cię bardzo! - uśmiecham się i zaczynam rozpinać mu koszulę.
-Wiem, że zawsze mnie chciałaś. Bez Ciebie, nic nie można zrobić..

Budzę się i jest mi strasznie gorąco. Jestem zdezorientowana tym, co mi się śniło. Kto mi się śnił. Mam nadal w głowie tą scenę. Chryste! Czy teraz, jak unikam Liama to będą mi się śnić z nim erotyczne sny?

************
Nie wiem, czy wam przypadnie do gustu ten oto rozdzial. :) Jestem zmeczona i ide spac.
Branoc x