K:kuba. B:boczek
O:olek. E:Edek
D:danielKryminał nie jest najlepszy ale jak ktoś sobie ułoży tak jak chce to jest okej .
Boczek to narkoman kutry sprzedaje narkotyki.K: ja muszę iść do Boczka po MEWKE tylko niech mnie wypuszczom , zawołam policjanta i powiem że chce do kibla
D:to Wes dla mnie też
K: ty też chcesz Olek
O:jo ale dla mnie weś podwujnie
K:spokoKuba poszet po mwke po powrocie wciągnęli trochę i reszte zostawili na puźniej .
Wszyscy poszli na obiat.B:podobało się
O:no raczej jutro chce to samo.
D:Edek ty frajeże won z tond.
E:ja edek ,ja frajerem, ja won z tond -edzio muwiąc to bił się po- twarzy z plaskacza .
K:ja tak bym niemuk
D:ja też nie
O: on jest pojebany i tylePo obiedzie każdy poszet do celi i każdy resztę wciągnoł , zasneli obudzili się ronao.
O:hoćcie pod prysznic .
D:okChłopaki poszli pod prysznic i się dowiedzieli że Boczka zabili .
E:wiecie że boczek jest zabity
K:dlaczego .???
E:za chan del narkotykami ====specjalnie tak napisał .
K:uuuuu......Wszyscy poszli do celi i rozmawiali .
O:to co my zrobimy bez narkotykuw .???
K:to co wieszamy się
D:nie sami będziemy je sprzedawać
O:skont weźmiemy towar .???
K:jest jeszcze po boczku
O:no fakt to co bo a się zgadzam a wy?
K:ja tak
D:ja teżOlek , Kuba i Daniel sprzedawali narkotyki aż wyszli z celi otwożylin swuj gank i byli bogaci.