Kim ja jestem?

31 7 3
                                    

Kim ja jestem? Zdałao sobię sprawę Wisadło, kiedy pierwszy raz otworzyło oczy. Czym jestem i gdzie jestem? Te pytania też je dręczyły, ale chyba lepiej wiedzieć kim się jest. Bo jaki masz użytek jeśli wiesz czym i gdzie jesteś jak nie wiesz kim jesteś? No może czasami można powiedzieć, że jeśli wiesz kim i czym jestem ale nie wiesz gdzie jesteś masz większy problem. Ale Wisadło o tym nie wiedziało. Nie wiedziało nic prucz tego, że żyje. Po otworzenu oczu nie zobaczyło nic, prócz ciemności.
- Pasuje mi to. - Pomyślało Wisadło. Nagle puściło coś co dotąd trzymało stopami. Świat zawirował wokół niego i rąbnęło głową w dół. Okazało się, że wisiało. Wisadło wisiało (domyślacie się pewnie teraz zkąd się wzięło jego imię) :). Zaczęło iść przed siebie. Trzeba zbadać teren. Po chwili jego oczom ukazało się pomarańczowo-czerwone światło. Jak się pewnie domyślacie (lub nie) było to zachodzące słońce. Widok był przepiękny. Pare zielonych pagórków, a za nimi (między innymi pare gospodarstw, kotlina i dziwne metalowe coś) różowo-pomarańczowe niebo i... Słońce. Tego widoku nie dało się opisać... W oddali słychać było krzyk
- Zuzia! Wacek! Do domu spać! Już!
-Spać... To chyba umiem...- Zastanawiało się Wisadło. Spróbowało i... Zasnęło

Co się kryje w ciemności?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz