30 Ostatnich Dni

1 dzień...

-Ach dziś pierwszy dzień szkoły ! Dziewszyna leżąc na swym łóżku patrzy na zdjęcie. Chłopaka w którym sie podkochuje.
-Mamo dziś pojde na piechote, do szkoły wraz z li , dobrze mamo ?
-Dobrze tylko się ciepło ubierz.-mówi donośnym głosem matka.
-okej to ja ide! - idąc pod dom koleżanki staneła i zaczeła płakać...
-Kesi co sie stało ? - podbiega koleżanka.
-Czemu Petio mnie nie kocha?-zaryczana patrzy na Li.
-Napewno cię kocha !
-Mnie? silna, wysoka i brzydka..
-Nie mów tak jesteś śliczna !!!-przytula
-Tylko ty tak myślisz...
Gdy doszły do szkoły Li pobiegła do swojego chłopaka Prezo. Ona stała sama na środku korytarza i słuchała smutnej piosenki.Aż nagle chłopak w którym sie za kochała spad na nią i sie zaczerwienił bo trzmał ręce na jej piersiach..
-P-Pat c-co t-ty robisz ? -zarumieniona dziweczyna patrzy na niego.
-przeptaszam Kesi-zarumieniony patrzy i zabiera ręce .
-Nic sie nie stało -uśmiecha się
-Jejku jaki masz śliczny uśmiech-siada obok
-Dziękuje, a ty cały jesteś śliczny- zakrywa sb twarz książką
-Dziękuje - odkrywa
Dziewczyna czuła się wspaniale,gdy tak rozmawiała z Patem.
Gdy zadzwonił dzwonek poszli na lekcje j.polskiego.
-Okej zaraz wylosuje osobe która zarecytuje swój wiersz-mówi ze spokojem nauczycielka-Kesi Maciejewska do rezytacji.Dziewczyna wstała ,stanęła na środku klasy i zaczeła mówić te słowa.
- "Gdy umre nikt mnie nie będzie pamiętał nawet ty...Chwilke popłaczesz pomodlisz i mnie zakopiesz lecz pozostawisz czerwoną róże...Bedziesz pielengnował mój grób... Pewnego dnia przyjdziesz i Zapłaczesz nad mym grobem a obok bedzie mój duch który bedzie cie przytulał...Zaczniesz krzyczeć że sie zabijesz...ale ja ci zabronie przez chwile poczujesz mój dotyk...i ujżysz mą zapłakaną twarz...powierz że się nigdy nie zmieniłam..Że wyglądam tak pięknie jak w dniu mej śmierci...ja powiem kocham cię a ty mnie pocałujesz...Następnego dnia okazało się że leżysz obok mnie...Straciłeś życie przez wypadek....Nad twym grobem stoje patrze i płacze....aż nagle ty sie pojawiaż wraz z naszą malutką córeczką...Gdy krzyknęła Mamusiu rozpłakałam się i wtuliłam w cb i niom....Znowu byliśmy rodziną tak jak kiedyś ale w lepszym świecie..."
-Brawo Kesi !- Pat wyrwał się z ławki z oklaskami .
-Dziękuje-mówi zarumieniona siadając do ławki.
Po szkole poszła do domu.
-Mamo już jestem !-biegnie do swojego pokoju i wskakuje na łóżko. Zdejmuje koszulkę i spodnie.
-Ach jak mi gorąco!-stoi tyłem od dzwi.
-hej kesi !- Pat wchodzi do pokoju .
-nie patrz -zakrywa rękoma.
-przepraszam -prztykrywa zarumieniony kocem jej ciało.
Tak po godzinie dziewczyna usneła na chłopaku,a on na niej
I tak pierwszy dzień sie skończył...

-----------------------------------------------
Hejka jeżeli sie wam podoba 1 rozdział to sie bardzo ciesze :D