Obudziłam się w szpitalu, a nademną stała mama.
-Co mi się stało?
-Zadzwonili ze szkoły, że jesteś w drodze do szpitala. Zasłabłaś w szkole.
-Co jakto?? Niemożliwe!
Byłam mega zdenerwowana, bo mogło wyjść na jaw, że się głodze. Właśnie wszedł lekarz i zaczął mnie nudzić.
-Wiesz gdzie jesteś?
-No oczywiście w szpitalu daunem nie jestem!
-Dobrze jak się nazywasz?
-Bożeeee! Blythe
-Dobrze. Widzę, że nie straciłaś świadomości.
-No oczywiście nic mi nie jest.
-Dobrze odpoczywaj.
W końcu poszedł se. Potem wypędziłam mamę i zaczęłam znowu czytać tą stronkę. Po prostu mnie ona zadziwia, tyle rzeczy w niej ciekawych jest i takie proste sposoby. Był teraz czas ćwiczeń ale niestety leżałam pod kroplówką. Musiałam coś wymyślić, więc przyszło mi do głowy żeby ją po prostu odpiąć. Zrobiłam to i zaczęłam ćwiczyć. Nagle poczułam, że mi jest słabo. W tej samej chwili przylazł lekarz i zabrał mnie na sale zabiegową, uspał mnie i dalej nie wiem co się stało. Po chyba jakiejś godzinie się obudziłam. Lekarz zaczął mi robić wykład.
-Posłuchaj Blythe ledwo uszłaś z życiem, nie możesz ciągle się głodzić i tak przesadnie ćwiczyć. Rozumiesz?
-Nie nie rozumiem będe robić co chce i nikt mi tego nie zabroni.
-Blythe jak tak dalej pójdzie to wylądujesz w psychiatryku.
-Dobra dobra zrozumiałam, a tak ba serio to nie.
-Dobrze odpoczywaj, a ja musze iść na dyżur. Trzymaj się.
-Do widzenia.
No nareszcie sobie poszedł co za debil będzie mną dyrygował tego nie rób tamtego też a co ja jestem? Służba? Po 2 tygodniach wyszłam ze szpitala i musiałam zacząć wszytko od nowa dieta, ćwiczenia. Ale spokojnie dam rade. Do końca dnia udało mi się nic nie zjeść super. Rano bez śniadania poszłam do szkoły i musiałam się gapić na skrzywiony ryj Hariet.
-Hej Blythe czemu cię w szkole nie było?
-Co cię to obchodzi twoja sprawa? Chyba nie więc odwal się!
-Jezu Blythe ja ciebie nie poznaje.
-No i supet nara.
Odeszłam od niej i poszłam do łazienki zapalić papierosa. Na moje nieszczęście przylazł dyrektor i mnie przyłapał. Dostałam upomnienie dyrektora i zawiadomienie rodziców. Po skończonych lekcjach poszłam do domu. Mama stała w kuchni ze skrzywioną gębą.
CZYTASZ
Anorektyczką jestem JA
Teen FictionBlythe jest dziewczyną chodzącą do pierwszej gimnazjum, ma wielu przyjaciół. Jednak pewnego razu przez przypadek wpada na chłopaka o rok starszego Nicka. Od razu coś między nimi zaczyna iskrzeć. Po skończonych lekcjach Blythe idzie do sklepu by kupi...