Sophie
Chłopak spojrzał na mnie zamyślonym wzrokiem, a później przejechał językiem po górnej wardze. Na jego ustach pojawił się leniwy uśmiech. Mężczyzna był naprawdę przystojny. Ze względu na moją kleczącą pozycję musiałam na niego patrzeć z dołu. Szybko wstałam na nogi i poczułam ciepło wpływające na moje policzki. Mężczyzna sprawiał rewelacyjne wrażenie dopóki nie otworzył ust.
- Jesteś prezentem od mojego ojca? - Powiedział uśmiechając się, ale tym razem bardziej pewnie siebie.
-Słucham? - odpowiedziałam niedowierzając w to co właśnie opuściło jego usta
- Nie udawaj takiej nie dostępnej -zaczął się do mnie zbliżać a ja zaczęłam się oddalać.
On dwa kroki do przodu ja trzy do tyłu. Cofalibyśmy się jeszcze gdyby nie to że na przeszkodzie stanęła mi ściana.
- Wiem że tego chcesz - położył dłoń na mojej tali a drugą umiejscowił na mojej twarzy.
- Czy ty siebie słyszysz? Nawet cie nie znam a ty proponujesz mi nie wiadomo co -fuknełam już całkowicie rozdrażniena.
-Jestem Harry zapamiętasz to napewno bardzo dobrze kiedy będziesz to krzyczeć w moim łóżku tuż pode mną . Po moim ciele przeszły ciarki, ale nie było to z powodu jego bliskości raczej z powodu mojego obiadu podchodzącego mi do gardła
- A ja jestem Sophie zapamiętasz to również dobrze bo zaraz to będziesz jęczał -powiedziałam uśmiechając się diabelnie. Spojrzał na mnie nie wiedząc o czym mówie. Podniosłam kolano na wysokość jego krocza po czym mocno się zamachnełam i trafiłam w jego małego przyjaciela . Harry czy jak mu tam, upadł łapiąc się za jego czułe miejce wykrzywiając twarz w bólu. Mimowolnie jeszcze szerzej się uśmiechnęłam.
-Do zobaczenia Harry -ostatnie słowo wypowiedziałam ze słyszalnym jadem.
-Popamiętasz mnie jeszcze suko- jęknął a to było ostatnim zdaniem jakie usłyszałam. Wyszłam z pokoju mocno trzaskając drzwiami przy tym zostanawiając się skąd się biorą tacy ludzie jak Harry.
_____
Ktoś coś? Cokolwiek nawet kropka w komentarzu żebym wiedziała że to ktoś czyta .
CZYTASZ
Mr. President
Fanfiction"Cały świat obiegła wiadomość o wyborze najmłodszego prezydenta USA w historii co nastąpiło dzięki zmianie konstytucji. Tym szczęśliwcem został 28 letni Harry Styles, pochodzący z wpływowej rodziny. Ojcem młodego prezydenta jest senator, a matka...
