Gonchak98 i ja

Pocałunek

Od czasu naszego ostatniego spotkania minął około miesiąc. Spotykaliśmy się regularnie, poznaliśmy lepiej i zaprzyjaźniliśmy. Czasem pojawiałam się na live'ach Gonchaka, albo na jego kanale na yt, gdy robiliśmy razem jakiś challange.
Ale sama przyjaźń z nim mi nie wystarczała. Chciałam czegoś więcej. Miałam przeczucie, że on też.

Był piątek wieczór. Gonchak i ja siedzieliśmy w moim pokoju. Rodzice nadal byli w pracy. Rozmawialiśmy i oglądaliśmy jego filmiki na yt. Byliśmy bardzo blisko siebie. Mogłam poczuć jego zapach, tak jak przy naszym pierwszym spotkaniu.
Nagle obydwoje przerwaliśmy rozmowę, zamilkliśmy i wpatrywaliśmy się w swoje oczy.
-To będzie w the best of-powiedział Gonchak i delikatnie mnie pocałował. Pomimo szoku, odwzajemniłam pocałunek.
Gdy skończyliśmy nie wiedzieliśmy co robić. Siedzieliśmy w ciszy i napięciu. To był bardzo dziwny moment. Byłam niesamowicie szczęśliwa, w końcu pocałowałam największą gwiazdę youtube'a. Ale z drugiej strony było to bardzo niezręczne. Nie mam pojęcia dlaczego.
Po chwili Gonchak postanowił przerwać milczenie i oznajmił, że musi wychodzić, bo chce jeszcze zmontować Q&A na jutro. Odprowadziłam go do wyjścia nic nie mówiąc. Gdy miał już przekroczyć próg mojego domu odwrócił się i delikatnie, seksownie się uśmiechnął. Odwzajemniłam gest. Miałam motylki w brzuchu.

Po jego wyjściu wróciłam do pokoju i rozmyślałam o całym zdarzeniu.
-Kocham cię Gonchak98-wyszeptałam

Postanowiłam obejrzeć najnowszy film Reźiego, w którym robił kondom challange z Gonchakiem. Śmiałam się jak zawsze przy ich filmach. Ciesze się, że twórcy internetowi w Polsce trzymają tak wysoki poziom. Lecz nagle coś mnie zaniepokoiło. Sposób w jaki na siebie patrzyli, mówili do siebie, śmiali się był taki... Romantyczny. Jak mogłam wcześniej tego nie zauważyć?
Nie... To nie może być prawda. Może jestem zwyczajnie zazdrosna i popadam w paranoje. Przecież Gonchak pocałował MNIE, a nie Reźiego. Mimo to postanowiłam być czujna i dowiedzieć się co jest między nimi.