Hard Life // N.H

Prolog

Czasmi myślę jak by było na tym okropnym świecie bezemnie?
Czy może lepiej jest abym żyła?
Nie wiem i pewnie nigdy się tego nie dowiem.
Czemu życie jest takie okropne? Nie wiem, może dlatego że na każdym kroku swojego życia znajduje osobę z pozoru miła i dobrą, A tak naprawdę wredną i złą?
A może dlatego że moi najbliżsi nie interesują się mną i wolą swoje ciekawsze życie? A może jednak że jestem wielką pesymistką? Tego także nie wiem. Jedno czego jestem pewna to jest to, że muszę polegać jedynie na sobie. Jak to mówią "Umiesz liczyć, licz na siebie". Nie mam przyjaciół i kochającej rodziny. Dlaczego? To proste. Po prostu Nie rozumią mnie. I nikt przynajmniej nie stara się mnie zrozumieć. Mam problemy jak każdy człowiek, lecz nikogo, aby pomógł mi je rozwiązać. Niestety takie jest życie. Jestem 16 latką która musi już pracować aby starczyło jej na jedzenie, ubrania czy inne potrzebne rzeczy. Nie obwiniam o to całego świata, lecz tych którzy wtargnęli do mojego życia i zabałaganili go swoimi słowami i czynami. Nie mam znajomych, ponieważ do nikogo już nie mam zaufania. Dlaczego ludzie mnie nie lubią i nie potrafią lub nie chcą mnie wysłuchać? Bo po prostu jestem INNA niż wszyscy.
W dzień gdy pobiłam się z trzema mężczyznami, zostałam "zauważona" przez dawnego boksera Lia Shawd'a. Powiedział że mam ogromny talent. Tak więc zostałam nielegalną bokserka a oto i moje życie.