- Mamo, - Krzyczała Toffie, próbując nas przekonać, że powinniśmy się zgodzić na to, żeby zamieszkała z Louisem. - przecież nic mi się nie stanie, jeśli zamieszkam na trochę w Londynie!
- Kochanie, przecież wiesz co o tym myślimy. - Próbował spokojnie Luke załamując bezsilnie ręce. Dziewczyna była naprawdę zdeterminowana i cały czas wymieniała nawet najbardziej abstrakcyjne argumenty.
- Ale dlaczego?! - Skrzyżowała ręce na piersi. - Zawsze tylko nie i nie...
Po chwili zamyślenia dodała :
- A może chociaż na święta?
Wiadomo po kim odziedziczyła temperament. Niestety, jej smutna minka pokonała jej kochanego tatusia...
- A może... - Wyszeptał mi do ucha Lukas. Jego zachowanie było karygodne, ale po dłuższym namyśle...
- Pakuj się. Trzy dni i nie myśl że przyjedziemy po ciebie po jakiejś kłótni...
- Ah... Kocham was! - Westchnęła wieszając się nam na szyi.
CZYTASZ
Ćma wśród Motyli
Teen FictionNakarm mnie, kiedy nie chcę jeść. Każ mi codziennie stawać na wadzę. Ciesz się razem ze mną z moich postępów, chce stąd wyjść. Czy ten labirynt umysłu, ma jakiejś wyjście? Jeśli nie, zostań. Pozwól mi zatracić się w smutku i melancholii. Podaj mi n...