Pretty Gossip Liars

Chapter 1: Fresh News

Alison POV

- Hej Ali! - przywitała się największa frajerka w szkole Mona Vanderwaal. Widząc, że ją ignoruje, zaczęła witać się pokolei z kazdą dziewczyną z mojej paczki. Paczki Alison DiLaurentis.

- Ignorujcie to da wam spokój. - poinstruowałam dziewczyny.

One tylko kiwneły głową jedząc lunch. Gdy Mona odeszła zaczepiłam Hannę Marin - członkinie mojej elitarnej paczki, do której każdy marzył o dostąpieniu czy przpadkiem nie odniosła wrażenia, że liposukcja jej niedługo nawet nie pomoże. Owszem byłam wredna, ale nadrabiałam mój charakter urokiem i urodą. Żadna z dziewczyn nie zwróciła szczególnej uwagi na mój wredny komentarz bo szczerze mówiąc były już do nich przyzwyczajone. Dziewczyny czyli Aria Montgomery, Spencer Hastings, Emily Fields oraz nasza Hanna nie wyróżniały się niczym specjalnym,ale zaimponowały mi gdy pewnego ranka kręciły się koło mojego domu by wykraść moje trofeum. Prawie się im udało, gdyby nie fakt, że się zaczęły kłócić.

- Ja byłam tu pierwsza, więc trofeum jest moje! - krzyknęła moja sąsiadka chyba Spencer. Postanowiłam obserwować tę akcję. Gdyby się nie darły bez problemu by wykradły moje trofeum, a tak wszystko usłyszałam.

- Zamknij się, dziewczyno! - wydarła się wkurzona grubaska. Nie znałam tych dziewczyn, tylko troche kojarzyłam tę mądralę bo mieszkała w domku obok. - Jeszcze nas usłyszy.

- Ale ja byłam tu pierwsza przed Spence! - odezwała się niska dziewczyna z różowymi pasemkami we włosach. 

- Przestancie sie klocic. - rozkazała zmęczona czwarta dziewczyna. Postanowiłam wyjść wreszcie. Ubrałam swoje różowe koturny i wyszłam na zewnątrz. Dziewczyny słysząc kroki na patio schowały się za krzakiem.

- Wyjdzcie, wiem, że tam jesteście! - krzyknęłam. Spoczątku nikt nie wyszedł za krzaków lecz po chwili wyszła Spencer.

- Ali? Halo? - machała mi przed oczami Aria ręką.

- Co? - spytałam zdezorientowana.

- Plotkara dodała nowego posta - oznajmiła nerwowo Aria. Pokazała mi telefon. Był na nim wyświetlony nagłowek posta i miniaturka zdjęcia dziewczyny, która mi bardzo kogoś przypominała lecz wiedziałam, że to nie może być ona. Przeczytałam nagłowek i byłam już w 100 % pewna, że jednak to ona na miniaturce.

Nagłówek nosił nazwę : Cece wraca do Rosewood.