Przepraszam was za to, że źle opublikowałam rozdział mieliście mini spojler, który nie był planowany, jestem taką idiotką, kurde.Mike: to głupie
dostarczono 1.55
Mike: ale nie mogę o tobie zapomnieć
dostarczono 1.56
Mike: wydaje mi się, że powinienem
dostarczono 1.56
Mike: ale nie potrafię
dostarczono 1.56
Mike: to jest za trudne
dostarczono 1.57
Mike: bo jesteś dla mnie wszystkim
dostarczono 1.58
Mike: a ja dla ciebie niczym
dostarczono 2.02
- Jesteś dla mnie ważny - szepnęłam do ekranu. - Przepraszam - dodałam ciszej.
- Kochanie - usłyszałam głos Bailey'a.
Otarłam łzy z policzków i poszłam przywitać się z brunetem. On nawet nie zauważył, że płakałam.
- Zrób mi kolację, jestem głodny - powiedział, rozkładając się na kanapie.
Wystukałam na klawiaturze tęsknię, lecz od razu to usunęłam, nie wysyłając wiadomości do Michaela.
Czy chcesz zablokować kontakt Mike?
Nie mogę, anuluj.
*****************
za niedługo się coś stanie i boję się znowu
musiałam dodać wcześniej, bo tak pięknie komentowaliście, że aż moje serce się ściska, dziękuję, kocham was mocno
marta
CZYTASZ
Second friend ✉| m.c ✔
Fanfic❝najwyraźniej nie byłem wystarczający, on był po prostu lepszy, a ja dalej nie umiem się z tym pogodzić❞ opowiadanie w większości pisane w formie wiadomości ✉ 1 ➡ First friend ✔ 2 ➡ Second friend ✔ ©2016 alta67