Rozdział 11

819 37 2
                                    

Postanowiłam sprowadzić Karola.

Do: Karol:
Ej przyjdź do mnie bo mi sie nudzi. A pozatym nie ma Julii i nie ma kto mi zrobić herbatke :)

Od: Karol:
Przyjść moge ale herbaty ci nie zrobie.

Do: Karol:
No dobra sama se zrobie. Ale przyjdź.

Od: Karol:
Już ide.

5 minut później:
-Siema. Powiedział Karol
-Hej. Chcesz coś do picia?
-Daj kawe.
-Ok. A ty wybież jakiś film najlepiej horror.
-Spoko.
-I co wybrałeś? Powiedziałam kładąc na stół kawe i herbate.
-Sinister?
-Sinister jest słaby oglądłam zwiastun.
-Piła?
-Piła jest drastyczna.
-Annabelle?
-Spoko ale będę się bać.
-A potem Laleczke Chucky?
-A potem to już będe miała dość lalek więc potem obejżymy komedie.

Rano:

Obudziłam się na ziemii o 7 Karola nie było Maja jeszcze spała. Na stole leżała kratka od karola.

"Ja o 10:15 będe w kinie
P.S: to ja zepchnąłem cie z łóżka"

Do: Karol:
Szykuj się na zemste!!

Nie dostałam odpowiedzi.

9:30:
-Maja. Chodź już do auta.
-Już idę.

Na miejscu:
-Maja możesz wysiadać.
-Dobra.
-O Maja to jest Karol.
-Cześć. Powiedziała Młoda podając ręke Karolowi.
-Cześć. Odpowiedział jej Karol.

Dni mijały podobnie Julia przyjechała tydzień później Maja pojechała tydzień po tym jak Jula przyjechała i naadszedĺ dzień gdzie jedziemy w góry.
.
.
.
.
.
.
.
______________
Ahoj Szczupaki
Sory że rozdział jest krótki a obrazek nie do rzeczy ale życie.♡♥

Uwierz W Marzenia//Kaiko FFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz