*Oczami Elizabeth*
-Przepraszam Betsy - szepcze mi do ucha i otwiera drzwi.
Kiwam lekko głową i wychodzę z jego mieszkania. Idąc szybszym tempem docieram do swojego domu...
Wchodzę do łazienki i zrzucam z siebie ubrania, czekając, aż wanna napełni się gorącą wodą. Biorę długą, odprężającą kąpiel, a następnie zakładam czarne spodenki z materiału i luźny crop top. Siadam na łóżku i chwytam laptopa. Uruchamiam urządzenie, a później przeglądarkę internetową. Oczywiście poprzednio używana strona bardzo długo się ładuje, więc idę do kuchni, aby zrobić sobie koktajl bananowy. Po przygotowaniu napoju mlecznego wracam do sypialni i ponownie siadam na łóżku. Zamieram, kiedy widzę stronę portalu randkowego i powiadomienie o nowej wiadomości.
Sexy-J: Hey Angel x
Angelxx: a ty nadal tu siedzisz?
Sexy-J: cóż za miłe powitanie... akurat wszedłem, bo wiedziałem, że wejdziesz
Angelxx: cóż za zbieg okoliczności... skąd wiedziałeś?
Sexy-J: intuicja, mała
Angelxx: akurat, nie wierzę w to, śledzisz mnie?
Sexy-J: ustawiłem sobie ciebie jako kontakt ulubiony i teraz dostaję powiadomienie za każdym razem kiedy się zalogujesz
Angelxx: zachowujesz się jak psychol, a nawet się nie znamy
Sexy-J: chcę cię poznać lepiej
Sexy-J: bliżej
Sexy-J: dogłębniej x
Angelxx: idiota
Sexy-J: och, daj już spokój, wyluzuj trochę
Angelxx: jestem wyluzowana
Sexy-J: akurat
Angelxx: naprawdę
Sexy-J: w takim razie zagrajmy w pytania, ja tobie 5, ty mi 5, okej?
Angelxx: niech będzie
Sexy-J: zaczynam, twoja ulubiona książka?
Angelxx: nie mam ulubionej, za dużo bym musiała wymieniać, twój ulubiony kolor?
Sexy-J: czarny, twoje hobby?
Angelxx: podróże, książki, co lubisz jeść?
Sexy-J: wszystko, ulubione miejsce na wakacje?
Angelxx: tam gdzie jest gorąco i czysta woda, twoja pierwsza randka?
Sexy-J: nigdy nie byłem na randce, ideał mężczyzny?
Angelxx: nie mam ideału, chociaż preferuję brunetów
Sexy-J: yeah! W tym momencie cieszę się, że jestem brunetem
Angelxx: i tak nie masz szans
Sexy-J: auć
Angelxx: uprawiasz coś?
Sexy-J: tak, seks
Angelxx: chodziło mi o sport zboczeńcu
Sexy-J: trudno, trzeba było sprecyzować pytanie, straciłaś jedno
Angelxx: eh
Sexy-J: ulubiona kawa?
Angelxx: cafe latte, najbardziej szalona rzecz jaką zrobiłeś w życiu?
Sexy-J: z pewnością seks w trójkącie
Angelxx: czy wszystko musi sprowadzać do jednego?
Sexy-J: to ty zadałaś pytanie o najbardziej szaloną rzecz, co ja mogę poradzić na to, że właśnie trójkącik był taką rzeczą?
Angelxx: mhm
Sexy-J: a twoja?
Angelxx: co?
Sexy-J: najbardziej szalona rzecz?
Angelxx: dokładnie to samo co u ciebie
Sexy-J: żartujesz :o
Angelxx: nie
Sexy-J: nie masz pojęcia jak bardzo chciałbym się znaleźć w trójkącie z tobą...
Angelxx: albo przestaniesz pisać o seksie, albo już więcej ci nie odpiszę
Sexy-J: okej, okej, już będę grzeczny
Sexy-J: ej
Sexy-J: już nie będę
Sexy-J: odpisz no
Angelxx: przepraszam, rozmawiałam przez telefon
Sexy-J: już się bałem, że nie chcesz pisać
Angelxx: właściwie to idę już spać
Sexy-J: dlaczego tak wcześnie?
Angelxx: jutro idę na imprezę i wolę nie zasnąć przy barze
Sexy-J: idziesz tak sama?
Angelxx: nie, z przyjacielem
Sexy-J: jak ma na imię?
Angelxx: a czy to ważne? Dlaczego pytasz?
Sexy-J: z ciekawości
Angelxx: ma na imię Nick
Angelxx: muszę iść, dobranoc
Sexy-J: dobranoc Angel
Wyłączam urządzenie i zakrywam swoje ciało ciepłą kołderką, po czym szybko zasypiam.
*Oczami Nick'a*
Wciąż myślę o tej sytuacji z Betsy. Nie mogę sobie darować, że nie potrafiłem się powstrzymać. Wprawdzie nawet jej nie pocałowałem, ale widząc jej zakłopotanie doszedłem do wniosku, iż dobrze się stało, że nie doszło do żadnego pocałunku. Naprawdę chcę wpić się w jej usta, objąć ją i nigdy nie puścić, ale jesteśmy tylko przyjaciółmi, a Elizabeth wyraźnie dała mi do zrozumienia, że chce zapomnieć o tym co się zdarzyło na poprzedniej imprezie. Powinienem uszanować jej prośbę, ale nie potrafię. Cały czas mam przed oczami tamten wieczór. Nie będę siedzieć bezczynie. Gdy tylko nadarzy się okazja zacznę działać. Zamierzam walczyć o jej miłość, pomimo tego, iż wiem, jakie mogą być tego konsekwencje - utrata przyjaciółki i złamane serce.
*******************************
Hej kochani! Dzisiaj z krótkim rozdziałem :(. Niestety wolne się skończyło i czas do szkoły. Zazdroszczę tym, którzy mają wolne do 11 stycznia.
Co sądzicie o tym rozdziale?
Gwiazdkujcie, komentujcie. <3
CZYTASZ
Threesome (Trójkąt)
RomanceImpreza. Mężczyzna, który wziął za dużo. Jego kumpel, dający się namówić. Ona - nie świadoma tego, że wzięła udział w trójkącie. Oni - pragnący więcej.