You are made for something special - JB ff

Prolog

I gdy wydaje ci się że gorzej już być nie może- spotykasz go.

Wiesz, że to on, poznajesz te oczy, usta, włosy i sposób w jaki się porusza.

Wiesz,że to już koniec, nie masz gdzie uciec ...

Ale zacznijmy od początku.

Nazywam się Sofia Moretz, mam 17 lat. Moja historia jest całkiem zwyczajna. Kiedyś byłam normalną nastolatką, miałam marzenia, wiele marzeń. Przez większą część dnia potrafiłam wymyślać w głowie różne historie. Tak naprawdę nigdzie nie pasowałam. W szkole byłam przeciętną uczennicą, miałam znajomych i dobrze się uczyłam, nikomu nie wadziłam, jednak cały czas czułam, że to nie jest moje miejsce, że powinnam być gdzieś indziej. Wszyscy w koło powtarzali mi,że zostanę kimś wielkim, że czeka na mnie sława... Może to dlatego, że cały czas śpiewałam i opowiadałam znajomym o moich marzeniach i celach. Nie lubiłam siedzieć z zamkniętą buzią. Niektórzy czasami mieli mnie dość. Gdy w internecie znalazłam ogłoszenie o konkursie wokalnym postanowiłam sobie: teraz albo nigdy. Zwłaszcza, że nagrodą główną była 2-tygodniowa trasa koncertowa.To brzmiało jak spełnienie moich marzeń.Przez następny tydzień planowałam nagranie coveru. ( konkurs polegał na zamieszczeniu w sieci dowolnego coveru, następnie wybierano 10 osób z największą ilością odsłon i polubień, które przechodziły do drugiego etapu, polegającego na zaprezentowaniu swojego własnego utworu przed jury.)

Gdy wszystko było gotowe, zamieściłam nagranie i czekałam...