1. Kai

307 27 5
                                    


                W gimnazjum Jongin nie należał do szkolnych prymysów, nie był też jednym z popularnych dzieciaków. Właściwie, można powiedzieć że był całkiem przeciętny. Jedyną rzeczą, jaką się wyróżniał, był wygląd. Kai zdecydowanie należał do grona na tych, nad których stworzeniem Bóg spędził trochę więcej czasu. Od dziecka wyróżniał się zwalającym z nóg urokiem osobistym, a wszelkie mało estetyczne nieprzyjemności okresu dojrzewania jakimś sposobem go ominęły. Mimo atrakcyjności fizycznej, Jongin był dość nieśmiały. Miał introwertyczną naturę, zawsze był dość cichy i ciężko było mu nawiązywać kontakty z ludźmi. Jedynym miejscem gdzie Jongin nie wstydził się być sobą był Internet. Jako piętnastolatek założył bloga pod pseudonimem Kai, żeby znajomym ze szkoły było go trudniej znaleźć. Publikował tam to, co akurat wpadło mu do głowy. Czasem wiersze, innym razem rysunki albo recenzje gier. Jednak tym, co przyniosło mu całkiem dużą popularność, były jego zdjęcia. Najpierw setki, potem tysiące, a nawet dziesiątki tysięcy osób oglądało jego "samojebki". Nie pozostał niezauważony przez wyższe środowiska- dokładnie 8 miesięcy po założeniu bloga ktoś zaproponował mu przyjście na casting do reklamy jakichś produktów do dbania o cerę dla nastolatków. Rodzice Jongina na początku byli sceptyczni, ale chłopak przekonał ich mówiąc że przyda mu się jakiś dodatek do kieszonkowego i obiecał, że nie zaniedba szkoły (to nie do końca udało mu się spełnić, szkołę zaniedbywał długo przed tym). I takim sposobem Jongin został modelem. Na początku wmawiał sobie, że to tylko taka jednorazowa przygoda, spróbowanie czegoś innego. Nie liczył na wygranie tego castingu- ale udało mu się, a jak to mówią- apetyt rośnie w miarę jedzenia. Po pierwszej reklamie otrzymał kilka innych propozycji, z których większość przyjął. W wieku siedemnastu lat był bliski rzucenia szkoły, ale jego rodzice byli zdecydowanie przeciwko temu pomysłowi.

Jako model czuł się naprawdę dobrze. Nie musiał dużo mówić, z czym zawsze miał problem. Był chwalony i ceniony za robienie, no cóż, właściwie niczego szczególnego. Nie musiał wkładać dużo wysiłku w wyglądnie dobrze- zawsze mu to przychodziło naturalnie. Przez ten podziw, jakim darzyli Kaia fotografowie i projektanci, chłopak zrobił się lekko arogancki. Wpadł w przekonanie, że wszystko mu się należy. Wyszło mu to jednak na dobre, bo w tej profesji egoistyczne podejście było konieczne, by przetrwać. Jego największym rywalem był Sehun- inny model w wieku Kaia, równie atrakcyjny i z podobną, zimną aurą. Na początku była to zacięta rywalizacja. Spotykali się niemal na każdym castingu i zawsze było z góry wiadomo, że wygra albo Kai, albo Sehun- inni już się nie liczyli. Potem Sehun zaczął iśc bardziej w kierunku modela wybiegowego, a Kai częściej pozował do zdjęć i występował w reklamach. Niemniej jednak, niechęć do siebie między tą dwójką była widoczna gołym okiem.

Co do szkoły, mimo kariery modelingowej nie stał się bardziej popularny. W gimnazjum wzbudziło to pewne zainteresowanie, ale szybko minęło. W liceum mało kto zdawał sobie sprawę że Jongin poza szkołą zamienia się w Kaia, przystojnego modela. Można by powiedzieć, że chłopak prowadził podwójne życie. Wcześniej nie miał większych problemów z pogodzeniem dwóch światów, ale teraz, jako osiemnastolatkowi, zaczęło to sprawiać trudności. W szkole miał coraz więcej nauki i prac domowych, w tym samym czasie jego kariera rozwijała się i dostawał coraz więcej zleceń. Nie miał czasu na życie towarzyskie, ani na bycie popularnym w szkole. Musiałby się udzielać, chodzić na mecze, tańce czy pisać artykuły do gazetki. Szczerze powiedziawszy, Kai nie chciał być popularnym dzieciakiem w szkole- uważał się za dużo lepszego niż jego rówieśnicy, nie lubił być wrzucany do jednego worka z nimi. Poza tym, czuł, że gdyby przyklejono mu w szkole łątkę modela, dużo osób chciałoby wykorzystać jego sławę. Dlatego najlepszym dla Jongina wyborem w tej sytuacji było pozostanie w cieniu. Jedynym co przeszkadzało chłopakowi, byli ludzie dla których pozostawanie w cieniu było niekoniecznie wyborem. Jednym z nich był Luhan, Chińczyk, który przeprowadził się do Korei 3 lata temu. Na początku nie miał przyjaciół, bo nie mówił po Koreańsku. Szybko się nauczył języka i naprawdę wysoko podciągnął swoje oceny- był jednym z najlepszych uczniów w szkole. Mimo to, przyjaciół nadal nie miał. Jakoś tak się złożyło, że na większości lekcji siedział z Jonginem. Dosiadł się do niego także na stołówce. Zapewne próbując się zbliżyć do Jongina Luhan myślał, że jako dwa odrzutki społeczeństwa powinni się wspierać i to naturalne, że mają być przyjaciółmi. Jongin natomiast Luhana nienawidził, ale znosił jego towarzystwo- w końcu zawsze lepiej mieć się do kogo odezwać. No, ważne też było to, że Luhan zawsze dawał koledze spisywać pracę domową i wszystkie grupowe projekty, które mieli robić razem, Chińczyk wykonywał sam. Właściwie, dzięki niemu Jongin miał szansę zdać z klasy do klasy. Nie chciał go jednak nazwać przyjacielem, ani spotykać się z nim poza szkołą. Nie wspomniał mu nawet, że jest modelem- mimo, że był pewny, że kiedyś Luhan musiał widzieć jego zdjęcia.

Wkrótce Kai musiał zrozumieć, że takie życie w samotności wcale nie było dobre.


LonelyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz