Epizod II

186 14 8
                                    

11.22

   Właśnie z koleżankami szłyśmy na stołówkę, cały czas interesowała mnie ta sprawa z Mary. Jest na prawdę dziwna..One oczywiście mnie olewały i plotkowały o wszystkim czym można. Obserwowałam ją cały czas, niestety nic nie zrobiła godnego zainteresowania. Oddała talerz kucharkom z całym jedzeniem, teraz nie dziwię się dlaczego jest taka szczupła. Kiedy wychodziła ze stołówki akurat wchodziła grupa futbolowa, oni są tacy potężni, a ona taka drobna.. Zaczęli się pchać i ją popchnęli na ziemię. Szybko do niej podbiegłam i pomogłam jej wstać. Przyjrzałam się niej z bliska. Jej oczy były całe czarne w których było widać smutek, złość i zażenowanie. Miała bliznę na policzku i duże usta.

- Dziękuję, że mi pomogłaś.. - powiedziała cicho Mary.

- Nie ma za co. W końcu trzeba sobie pomagać. uśmiechnęłam się.

 14.00

Jest już po szkole. Ubrałam się w szatni i wyszłam przed szkołę. Położyłam plecak na krawężniku i usiadłam bo czekałam na autobus. Ale korciło mnie by pogadać z Mary. Podeszłam więc :

- Hej Mary, na jakiej ulicy mieszkasz? 

- Ja..?Ja mieszkam na Flower St. 

- O! To całkiem blisko. Mogę cię o coś zapytać..?

- No chyba tak..

- Czy w Glovear na prawdę była ta erupcja wulkanu? Gdzie się chowałaś? To miejsce jest tak daleko od nas..

- Była. Chowaliśmy się w pobliskiej kopalni, tej nawiedzonej. A przyjechałam tu bo mam tu rodzinę.

- Aa.. O już autobus przyjechał! Muszę iść. Papa!

- Pa.

  Siedziałam już w autobusie. Zauważyłam że ani razu się nie uśmiechnęła..A ja się jej nie przedstawiłam? Ale pomijając to.. Miała szczęście że przeżyła. To musi być okropne życie, mieszka się obok wulkanu, a nie wiadomo kiedy wybuchnie. Myślę że dalej to przeżywa i dlatego jest taka cicha i smutna.

17.21

   Siedziałam na łóżku szukając informacji o Glovear. Dowiedziałam się że założycielem tego miasta był Lincoln Grauern. Ale nie przynudzałam sobie i zaczęłam jej szukać na facebook'a. Gdy wpisałam ,,Mary Lexy'' wyskoczyły mi jakieś profile ze zdjęciami anime, strony i praktycznie nic innego. Może nie powiedziała klasie swojego pełnego imienia..? Nie wiem ale to jest podejrzane..


STARAM SIĘ ROBIĆ DŁUŻSZE :) JUŻ W KOLEJNEJ CZĘŚCI BĘDZIE STRASZNIEJ HIHIHI..




Dziewczyną z horroruOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz