Nigdy nie prosiłam o życie z dala od rodziców, ani o to, żeby być uważana za wredną ździrę.
Z czasem przestałam prosić o cokolwiek i przyjmowałam wszystko takim, jakie było.
Nigdy nie narzekałam na to, że moja mama jest ćpunką i właściwie nie mam pojęcia co się z nią dzieje. Nie narzekałam, że mieszkam u przyrodniego brata i dokładam się do czynszu z alimentów.
Z czasem przestałam rozmawiać z większością znajomych i zamknęłam się w sobie.Mam na imię Felicia, ale w szkole jestem znana jako Julia. Lubię spędzać piątkowe wieczory, obserwując ludzi w jednym z miejskich klubów i pić przy tym wodę gazowaną. Lubię czytać i spacerować ze swoim psem. Odliczam dni do zakończenia roku szkolnego. Mam dosyć kretynów z mojej klasy, których toleruję, bo muszę. Najbardziej wkurza mnie Nathan. Jest zwykłym prostakiem, nie liczącym się z nikim. Non stop obraca inną panienkę i chyba czuje się dumny z tego powodu.
...
Zawsze chciałem być tym, kim teraz jestem. Chciałem pracować tutaj, gdzie pracuję. Czuję, że to moje miejsce na świecie. Nigdy nie chciałem być kimś, kim nie jestem, ale obecnie, to moje zadanie. Muszę znaleźć siostrę niejakiego Alvina Russela. Możliwie najbardziej ją w sobie rozkochać i sprawić, że doprowadzi mnie do interesów brata.
Problem tkwi w tym, że jest już grudzień, szukam jej już dwa lata i dalej nie wiem, kim ta cholerna dziewczyna jest.Mam na imię Niall. Jestem agentem SIS. Szukam tej cholernej dziewczyny od dwóch lat. Brat dobrze ją ukrywa, albo ona sama wciąż się chowa.
Lubię oglądać mecze, grać w piłkę, grać na gitarze i jeść i spacery. Ale najbardziej pić piwo w towarzystwie kumpla Louisa, z którym dzielę zadanie znalezienia córki Naomi Neens, siostry Alvina Russela.Obecnie mam na imię Nathan i uchodzę za złego chłoptasia. Można powiedzieć, że cofnęli mnie do liceum. Toleruję gówniarzy, z którymi muszę się użerać, bo jesteśmy w jednej klasie.
Szczególnie denerwuje mnie Julia. Jest chamska i jak już się odzywa, to z łaski. Ma tak wierną przyjaciółkę, że za każdym razem, kiedy przychodzi do mojego kumpla, wiem o niej coraz więcej. Niestety nie wiem tego, czego chciałbym się dowiedzieć. Podobno co piątek można ją zobaczyć w klubie.
Ciekawe, ile w tym prawdy i kim ta dziewczyna tak naprawdę jest.
Należy do Xenonu, a może do Q?
CZYTASZ
Każdy kłamie, dziewczyno. ||n.h.||
FanfictionMam na imię Felicia, ale w szkole jestem znana jako Julia. Lubię spędzać piątkowe wieczory, obserwując ludzi w jednym z miejskich klubów i pić przy tym wodę gazowaną. Lubię czytać i spacerować ze swoim psem. Odliczam dni do zakończenia roku szkolneg...