Szliśmy połowę drogi nic nie gadając.
- No to na jaki film idziemy?- zapytałam. Popatrzał się na mnie i dał mi do zrozumienia że nie wie.
- możemy iść na "the fault of the stars" (po pl- gwiazd naszych wina.)- zaproponował.- oj nie, ja nie chce płakać.- on się tylko zaśmiał i złapał za rękę.
Weszliśmy w końcu do kina i skierowaliśmy się do kasy po bilety.- dzień dobry, poproszę dwa bilety na "the fault of the stars"- powiedział Ryan i dał kobiecie pieniądze.
Kiedy już mieliśmy bilety poszliśmy po popcorn.
-teraz ja zapłacę.- zaczęłam wyciągać portfel z torebki.- nie na mowy.- złapał mnie za rękę i uśmiechną się.
Zapłacił i weszliśmy na sale i zajęliśmy nasze miejsca.
Zdążyliśmy się rozłożyć i film zaczął lecieć.*siedziałam i patrzałam się na film. Ryan mnie trzymał za rękę cały czas.
Kiedy przyszedł czas na śmierć tego chłopaka zaczęłam płakać, kiedy on to zauważył odrazu mnie do siebie przytulił.- oj nie płacz, to tylko film.- powiedział całując mnie w czoło a ja się do niego jeszcze bardziej przytuliłam.
Nie znałam go zbyt długo a już coś do niego czułam.
Zachowywaliśmy się jak para a byliśmy tylko przyjaciółmi.*kiedy film się skończył wyszliśmy z sali. Byłam cała rozmazana od płaczu.
- możemy już wracać ?- zapytałam go. Byłam już strasznie zmęczona.
-pewnie.- uśmiechnął się.
Kiedy szliśmy przez park Ryan się nagle zatrzymał, nie wiedziałam o co chodzi.
Przyciągnął mnie do sobie i złapał moją twarz w swoje duże męskie rączki.
Pocałował mnie, czule i długo.
Spodobało mi się.Przygryzł dolną wargę i przytulił mnie.
Był taki słodki.
Odprowadził mnie do domu i poszedł.
Weszłam po schodkach i otworzyłam wielkie drzwi.- gdzie byłaś?- jeszcze dobrze nie weszłam a oni już swoje.
Był to jak zwykle Niall.- w kinie.- uśmiechnęłam się omijając go.
Daleko nie odeszłam bo on odrazu mnie złapał za nadgarstek i odwrócił w swoją stronę. - co ty odpie... Nie zdążyłam powiedzieć bo Niall mnie pocałował, odrazu się oderwałam, walnęłam w policzek i pobiegłam do pokoju.-ja kocham Ryana, nie wiem jak to możliwe ale go kocham.- powtarzałam do siebie.
Zapraszam do czytania. Niall się robi zazdrosny.
Papa xx
CZYTASZ
Dom Dziecka
Fanfiction17 letnia Sophie McCann trafiła do domu dziecka, po tygodniu rodzina Horan'ów postanowiło zaadoptować biedną Sophie. Niall zakochuje się w nastolatce i robi wszystko aby jej pomóc. Co będzie dalej? Zapraszam do czytania Zuzia