Obudziłam się z bólem głowy. Nie wiem jakim cudem zasnęłam, pamiętam, że po całym wydarzeniu płakałam jeszcze z dwie godziny. Chciałabym wiedzieć kim jest chłopak, który mnie wybawił, uratował moje życie, żeby mu z całego serca podziękować. Cały ranek zamiast się szykować, ja myślałam nad tym co stało się dzisiaj w nocy.
Po śniadaniu poszłam do toalety umyć się, ubrać i zrobić lekki makijaż. Kiedy już wyglądałam znośnie postanowiłam wrócić do sali i spakować wszystkie rzeczy do walizki. Znowu tam siedział. Nie widział mnie, wzrok miał skierowany w dół. Jednak w pewnym momencie, kiedy byłam w drodze do sali odwrócił głowę w moją stronę. Mogłam się dokładnie przyjrzeć jak zaciska szczękę kiedy jestem coraz bliżej. Przez obcisłą koszulkę można było zauważyć te napięte mięśnie co było oznaką uczęszczania na siłownie. Skanował swoim wzrokiem moje ciało od góry do dołu, aż w końcu zatrzymał się na twarzy. Czułam się niekomfortowo, jednak musiałam się przyzwyczaić do jego osoby. Po jego twarzy było widać, że był czymś lekko zaniepokojony.
Po spakowaniu swoich rzeczy, skierowałam się z walizką w stronę gabinetu Matta, aby się pożegnać. Otwierając drzwi brakowało mi stałego punktu. Luke gdzieś znikł.
- Witaj Saro, jak samopoczucie?
- Cześć Matthew. Jest coraz lepsze - uśmiechnęłam się szczerze - przyszłam aby pożegnać się z moim ulubionym lekarzem i z całego serca podziękować za wszystko - powiedziałam. Byłam mu naprawdę bardzo wdzięczna za perfekcyjną opiekę nade mną.
- Oj nie ma za co. Pamiętaj, że gdyby się coś działo, zawsze możesz do mnie przyjść i zrobię wszystko, żeby ci pomóc. No już chodź tu do mnie. - powiedział i rozłożył szeroko ramiona zamykając mnie w uścisku.
- Dziękuje Matt. Jesteś naprawdę wspaniałym człowiekiem.
- Już dobrze, bo się zarumienię. Idź już, Luke czeka w samochodzie.
- To do zobaczenia Matt - pożegnałam się i wyszłam.
Zamykając drzwi szpitalne zauważyłam Luke'a opierającego się o maskę swojego sportowego auta. Niestety moja walizka wydaje bardzo głośne dźwięki więc jego wzrok szybko powędrował na mnie. Znowu czułam się niekomfortowo. Z moich przemyśleń wyrwał mnie zachrypnięty głos chłopaka.
- Zabiorę to - powiedział wskazując na walizkę. Patrzył się głęboko w moje oczy.
- Tak, jasne proszę - odpowiedziałam, co brzmiało trochę ironicznie.
Luke zabrał bagaż i wsadził go do bagażnika. Podszedł do drzwi pasażera, otworzył je i dał mi znak, żebym weszła. Ah dżentelmen. Kiwnęłam głową i wsiadłam do samochodu, które jak i zewnątrz tak i wewnątrz robiło wrażenie. W ciszy dotarliśmy do domu Luke'a, które... Woah ogromne i pięknie zaprojektowane.
Jak się podoba nowa okładka? Dziękuje Antolaczka, jest świetna!

CZYTASZ
History With Hemmings
FanficOpowieść przedstawia dziewczyne z problemem swojej matki alkoholiczki. Jest świadkiem przemocy domowej, jednak Luke odmieni jej życie.