What do you mean |Ch.L|

Prolog

Stając wtulona w jedno z moich największych marzeń, próbowałam zatrzymać, lecące po policzku łzy.
Czekalam na ta chwile cale zycie, wreszcie moje największe marzenie sie spełniło
Po chwili poczułam silne ramiona, które odciągnęły mnie od niego. Przez chwilę nie wiedziałam co się dzieje, zobaczyłam tylko jak druga osoba, przyciąga mnie do siebie. Ponownie stałam w objęciach tylko tym razem, trzymał mnie ktoś inny. Wziełam oddech i poczułam bardzo dobrze znane perfumy chłopaka.W tej chwili byłam bardzo szczęśliwa.
Mimo, że łzy leciały ja się uśmiechałam. Czułam się tak idealnie.

Chciałam, aby ta chwila trwała wiecznie. Wiedziałam, że jest to jednak nie możliwe ponieważ za mną czekało wiele innych dziewczyn, chcących być w ich ramionach.
Odsunęłam się od chłopaka i spojrzałam mu w oczy. On tylko uśmiechnął się i dał mi całusa w policzek. To samo zrobił jego przyjaciel.
Odwróciłam się tyłem do nich i zobaczyłam, że jesteśmy sami. Tylko ja i oni.
Nie rozumiałam za bardzo o co chodzi, więc szukając wyjaśnienia popatrzyłam na nich.
- Spełniamy marzenia - powiedział wyższy chłopak.
Na co drugi odpowiedział tylko skinieniem głowy.
- Ale gdzie wszyscy? - zapytałabdkkm zagubiona. Mój głos się załamywał.
Mogłam się założyć o słoik nutelli, że wyglądałam w tym momencie strasznie.
- Jesteśmy tylko my - odpowiedział brunet.
W moich oczach po raz etny pojawiły się łzy. Obaj chłopcy przytulili mnie do siebie.
- Nie przejmuj się niczym księżniczko. Mimo, że jesteśmy tak daleko od siebie zawsze mamy nad sobą to samo niebo. - oznajmili.
Poczułam dreszcze. Jakby jakaś siła próbowała mnie od nich zabrać.
Starałam się ile mogłam aby zostac z nimi, jednak obraz się zamazywał, a ja raz na zawsze straciłam ich z oczu.

Dum Dum Dum...
Jak Wam się podoba nowe opowiadanie?
Od razu mówię nie będzie to coś w stylu. O jesu spotkali się na koncercie i love story..
Nie chce za bardzo tego zabarwiać :))
mam nadzieje, że się rozumiemy :D ♥
Kocham ^^