"Just Friends" [PL]

Rozdział 2.

Był to Martin. Dave w pośpiechu włożył zeszyt do swojego plecaka.
"Gdzie jest mój Dave?" - zawołał Martin zamykając drzwi. W tym samym czasie Gahan schował się zza syntezator.
"Dave, kotku, gdzie jesteś?" blondyn zaczął się niecierpliwić. Wszedł do głównego pomieszczenia. Rozejrzał się i zobaczył wystającą nogę nieopodal syntezatorów. Zdjął buty i podszedł do tamtego miejsca. Złapał swojego kochanka za rękę i przyciągnął do siebie.
"Nie ładnie to się tak chować..." szepnął i pocałował Dave'a w policzek. Ten pełen endorfin, odwzajemniał pocałunki.
"Tshh..." - brunet położył palec wskazujący na ustach blondyna. "Jedźmy do hotelu, boję się, że coś tu popsujemy".
Oboje się zaśmiali i szybko usuneli się ze studia.

* * *
Przez całą drogę David zastanawiał się nad dokładną treścią zeszytu Gore'a. I nie tylko o tym. Myślał też o samym Martinie. Po długim milczeniu odezwał się do niego.
"Ale my jesteśmy popierdoleni, Mart."
Blondyn podniósł głowę. Zauważył, że jego kochanek ma łzy w oczach. W zwiazku z tym, objął ręką jego ramię. David czując się bezpieczniej, kontynuował wywód.
"Zobacz... To, co robimy.. To nie jest normalne. Kocham Jennifer i dwójkę swoich dzieci. A ty, masz Kerlee i córkę, kolejne dziecko w drodze. Jesteśmy szaleni, pomimo tego, kim jesteśmy, nasze uczucie do siebie nie minęło."
"Sugerujesz.." Zaczął niepewnie Mart. "Sugerujesz że powinniśmy to zakończyć?" Pełen obaw blondyn był bliski płaczu.
"Skądże." Zaśmial się Dave. "To wszystko jest dla mnie tak abstrakcyjne że nadal nie mogę w to uwierzyć."
"W co nie możesz uwierzyć?"
Byli już blisko hotelowych drzwi. Dave pocałował Martina w usta. Stanął naprzeciw niego i złapał go za dłonie.
"Właśnie w to. There is so much love in me."
Martin osiągnął euforię. Uśmiechnął się do Gahana i mocno w niego wtulił.
"Oh Dave.." Zaczął go głaskać po włosach. "Wejdzmy do środka, bo mi zimno."

__________
DZIEŃ DOBRY!
Ucząc się nagle przypomnialam sobie że rok temu założyłam konto na wattpadzie i mam niedokonczony rozdział. Nawet mam wenę, o. Bowiem wszystko lepsze od nauki, cnie?
Mam nadzieję że wam się spodoba, peace x