dwadzieścia dwa

393 28 0
                                    

 Kiedy w drzwiach mojej sypialni stanął Lou - płakałam ze szczęścia. Luke spojrzał na mnie z dziwnym błyskiem w oczach, kiedy rzuciłam się w ramiona mojego najlepszego przyjaciela. 

- Tak bardzo za Tobą tęskniłam! - szepnęłam, nie hamując łez. W końcu miałam kogoś, dzięki komu nie zwariuje przez to wszystko.

- Ja za Tobą też, maluchu. - odparł Tomlinson, a Hemmings po prostu wyszedł, głośno trzaskając drzwiami. 

 Chyba nie spodziewał się, że powitam go z otwartymi ramionami po jego wczorajszym występie? Pokręciłam głową w niedowierzaniu. Naprawdę go nie rozumiałam.

- Musisz mi wszystko opowiedzieć. - mruknął chłopak, rzucając się na łóżko.

- Nawet nie wiesz ile tego jest. - odparłam, zajmując miejsce obok niego. 

*

kilka dni później

- Kiedy jest rozprawa? - zapytałam, wchodząc do kuchni. Usiadłam na jednym z barowych krzeseł przy blacie. Calum podał mi kawę, na co wdzięcznie skinęłam głową.

- Za miesiąc. - mam dużo czasu, aby nauczyć się kłamstwa.

- Okej. - westchnęłam, upijając łyk gorącego napoju.

- Wiesz, że nie musisz tego robić? Nie chcemy Cię do niczego zmuszać. Przecież wiem, jak bardzo brzydzisz się takim postępowaniem. 

- Luke nie przyjmuje odmowy. - rzuciłam, mieszając łyżeczką w kubku. 

- Co masz zamiar zrobić? To znaczy, jak widzisz swoją przyszłość? Bai wspominała, że nie chcesz tu dłużej zostać. - powoli skinęłam głową. 

- Nie potrafię znaleźć sobie miejsca, Calum. Myślałam, że Sydney okaże się być moim domem, ale grubo się myliłam. 

- Zamierzasz dalej szukać? - chwilę zastanawiałam się nad odpowiedzią. 

- Raczej tak, chyba zacznę od Londynu. Lou wspominał mi, że mogę się tam z nim przeprowadzić, ponieważ zaczyna tam studia, więc... - podskoczyłam, przerywając swoją wypowiedź, kiedy usłyszałam dźwięk tłuczonych talerzy.

 Obróciłam głowę, napotykając dziwne spojrzenie Luke'a.

- Naprawdę chcesz wyjechać? - zapytał cicho.

- Nic mnie tu nie trzyma. - odparłam, wzruszając ramionami. Chciałam chociaż udawać, że jestem na to wszystko obojętna.

Zignorowałam nawet dziwny ucisk nieopodal serca, gdy Hemmings po prostu wyszedł.

 *

black coffee / l.h. ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz