14.

79 8 0
                                    

Jechaliśmy około 4 -5 godzin , jak zawsze nikt mi nie chciał powiedzieć do kąt jedziemy , tą niepewność rozgrywała mnie od środka .

- Hej wszystko w porządku ...- spytał się mnie Charles

-Tak ...- dlaczego zadał mi takie pytanie , po chwili jednak zauważyłam że i Leo i Charlie wyglądają jakoś inaczej , blondyn spostrzegł że spoglądam raz na niego a raz na Leo

- Szukasz czegoś ?

- Czy coś się wydarzyło jak byłam w szpitalu ?

- Masz coś konkretnego na myśli ...- pyta blondyn

- Mam wrażenie że czasie zmieniło ... ale ...ale nie wiem co ...- po minie Charls'a uznałam że nie wie o czym mówię -... no wiesz niby ty i Leo wyglądać je tak samo... ale jednak jesteście jacyś inni ...- Leo i Charlie zaczęli się śmiać po chwili dołączyła się do nich również Emyly -... Z czego się śmiejecie ... powiedziałam coś śmiesznego ? ...- dopytuje

- No wiesz bo ja i Charlie zalozylismy się że jeżeli się wybudzisz z śpiączki to zmienimy kolor włosów ...- no tak dopiero teraz zauważyłam że i Charls i Leo mają jaśniejsze włosy

Hej wiem że rozdział jest krótki i bardzo za to przepraszam , ale zostałam poproszona żebym napisała ( osoba ta powiedziała że może być krotki , ważne żebym dodała , a więc dodałam ) mimo to mam nadzieje że wam się podoba :) - Tradycyjnie - bardzo przepraszam za błędy , widzimy się już w następnym rozdziale :)

Chłopak z sąsiedztwa |BAM|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz