Zazwyczaj tak już jest, że jeden krok w złą stronę rujnuje całe życie, a potem zastanawiamy się dlaczego to zrobiliśmy i użalamy się nad sobą tygodniami czy miesiącami. Ale jeszcze gorzej jest gdy powodem naszej rozpaczy jest nieodpowiednia osoba dl...
Specjalnie wstałam wcześniej. Dziewczyny poniekąd już powiadomiłam o moim planie, bo musiały mi w późniejszym czasie pomóc. Powiedziałam tylko im, bo zaprzyjaźniłyśmy się już na dobre i wiem, że mogę im zaufać. Zgodziły się.
Gdy byłam już gotowa, dziewczyny jeszcze spały. Zabrałam wcześniej przygotowaną torbę i wyszłam z pokoju, ruszając w stronę szkolnego korytarza który miał zaprowadzić mnie do celu.
Wszędzie było cicho i pusto, bo do lekcji było jeszcze parę godzin.
Po paru minutach szybkiego marszu dotarłam pod drzwi pomieszczenia które było moim celem. Wyjęłam z torby klucz który zabrałam wczoraj z sekretariatu gdy nikt nie widział. Klucz szczęknął w zamku, wyciągnęłam go, weszłam do środka i zamknęłam od wewnątrz aby w razie czego mieć czas na ucieczkę przez okno. W środku było schludnie i czysto. A więc pora to zmienić. No to realizujemy część pierwszą mojego planu.
Zacznijmy więc od głównego mebla pokoju: ogromne biurko. Na środku stoi tabliczka z napisem: DYREKTOR. Po chwili za pomocą permanentnego flamastra pisało: TEN IDIOTA DYREKTOR. Na blacie biurka, centralnie na środku narysowałam sporych rozmiarów buźkę Me Gusta. Tym razem już mazakiem zmywalnym. Na każdym segregatorze również zaistniała ta emotikonka.
Co dalej...
Obraz na ścianie. Portret dyrektora. Tak. To jest to. Trochę go szkoda, bo na pewno był drogi, więc przykleiłam z czarnego papieru wielkie wąsy i meksykański kapelusz. Na tej jego łysej głowie wyglądało to komicznie.
Wyjęłam z torby różowy, fluorescencyjny spray którym napisałam na ścianie w stylu graffiti: Anima Vilis . Schowałam wszystko z powrotem do torby i wyszłam z gabinetu. Pozamykałam i odniosłam klucz do sekretariatu.
***
Wróciłam po cichu do pokoju. Dziewczyny nadal spały. Rzuciłam torbę głęboko do szafy aby nikt jej nie znalazł. Cześć pierwsza zakończona. Do lekcji dwie godziny.
Położyłam się z szerokim uśmiechem na twarzy do łóżka. Jestem z siebie zadowolona.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
***
Zróbcie mi tą ogromną przyjemność i choć raz zagwiazdkujcie wszyscy ;'[
Jeśli macie pytania, piszcie, komentujcie. Im więcej gwiazdek i komentarzy tym szybciej będę starała się dodawać rozdziały.
natuSkaaa
lolay3105
lamaspama
Sophia_0224
Rozdział dla was, wasze komentarze bardzo mnie wspierają :*
