Przez kolejne dni stale byłam wyśmiewana przez nowego kolegę z klasy. Wszystkie głupie uwagi ignorowałam, bo gość wyglądał na nieźle ustawionego wśród ludzi, którzy mogliby mi zaszkodzić. Zazwyczaj starałam się go unikać, ale to jest czasem naprawdę trudne, kiedy jemu sprawia ogromną przyjemność moja złość. Po szkole omijając dłuższe pogawędki z mamą, niezauważenie chodziłam w nocy na spacery. Z każdym dniem coraz dłuższe, to mnie uspokajało, no i zawsze było dziewięćdziesiąt procent pewności, że nikogo nie spotkam.

   Księżyc był dziś naprawdę ogromny i oświetlał znaczną część powierzchni ziemi. Był piątek, a ja przechodziłam niedaleko centrum miasta, gdy nagle zauważyłam kolorowe światła i hałas dochodzący z domu obok. Ktoś ewidentnie urządzał niezłą imprezę, wielu ludzi tańczyło na podwórku przy dużym basenie. Zatrzymałam się przy jednym z drzew, szukając znajomych twarzy. Rozpoznałam większość osób z mojej szkoły, wśród grona tańczących dziewczyn zauważyłam pijanego Dylana. Wyglądał bardzo źle, miałam wrażenie, że niebawem zemdleje albo zwymiotuje, ewentualnie jedno i drugie. Chwyciłam za telefon, by w razie czego uwiecznić jeden z bardziej żenujących momentów jego życia. To byłaby idealna zemsta za mój rower, którym co prawda cały czas jeżdżę. Ten gnojek w ogóle nad sobą nie panował, zataczał się coraz bardziej, był kompletnie nieświadom swoich poczynań. Po paru minutach okazało się, że czekanie się opłaciło. Chłopak nagle pocałował stojącą obok niego dziewczynę, która zaskoczona solidnie walnęła go pięścią w twarz. Po czym nasz romantyk zwymiotował tuż koło niej i wpadł do basenu. Uśmiechnęłam się mimowolnie, nagrywając wszystko, co zrobił. 

      Wracając do domu z zamiarem wstawienia filmu do sieci, byłam wyjątkowo szczęśliwa. Wyobrażałam sobie jak bardzo mnie teraz znienawidzi. Cóż, nie zależało mi na jego sympatii. Jedyne czego brakowało w moim życiu to przyjaciół lub chociażby znajomych, lecz niestety nie w tej szkole i nie z tymi ludźmi. Jakoś musiałam sobie radzić. Wiem, że takich osób jak ja jest więcej, lecz widocznie naprawdę nieźle się ukrywają, bo wszyscy do tej pory poznani okazali się idiotami. Zadowolona umieściłam filmik na każdym portalu, na którym posiadałam konto i zasnęłam. 

------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dziękuję za pozytywne komentarze (chociaż te krytyczne też czasem się przydają). 

** Charlie - mam nadzieję, że Ci się podoba :") **

Mom, I'm not emo.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz