Wiesz wole jak laska sama mi się oddaje

327 12 5
                                    

- Wiesz wole jak laska sama mi się oddaje.-Powiedział, uśmiechając się.

- Sorry mały , ale życie to nie film 50 twarzy greja, więc nic takiego się nie stanie.- Powiedziałam.

- Zobaczymy.- Gwałtownie wstał z fotela i wyszedł , trzaskajać przy tym drzwiami.
Jaki idiota. Czy on myśli , że dam mu się zgwalcic? Sorry  życie to nie film , w którym dziewczyna zakochuje się w porywaczu. Do tego ten jest jakiś głupi. Czy nie zauważył , że na fotelu zostawił telefon. Spróbuję go dosięgnąć. Jeśli mi się uda i nie będzie się tu kręcił.

Mam szczęście , bo z dołu słyszę głośne jęki. Widać przyszła do niego jakaś głupią laska.  Nie chcę wiedzieć co tam robią. W sumie i tak wiem , ale myślenie o tym nie jest jakoś przyjemne.

Dobra nie myśl o tym. Masz szansę na ucieczkę
.
Rozglądam się po pomieszczeniu , szukając czegoś czym mogłabym rzucić.

W końcu niedaleko mnie dostrzegam gumową zabawkę.

Fuuuj. Serio? Jaki on jest popieprzony i jakim cudem ja tego nie zauważyłam. Ten gościu na serio ma coś nie tak z głową.

Wracając do planu. Mam już to gumowe coś. Dziwnie pachnie i chyba wiem czym.

Nie myśl o tym!
Skup się!
Musisz tylko rzucić tym czymś na fotel i strącić telefon.

Taaa nic prostszego.

Biorę zamach i rzucam fotel. Wydaje to dla niego typowy odgłos , ale nie to mnie interesuje.  Gumowe coś kręci się po nim i zatrzymuje się .

Nosz kuzwa..-  Klne po cichu i tupie noga.

Ku mojemu zdziwieniu gumowa zabawka wykonuje jeszcze jeden przewrót. Tym samym strącając przedmiot.

BINGO!

Bad Boy I J.ŚOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz