Just remember ||Bars and Melody

7.

Gdy obudziłam się rano chłopaki jeszcze spali więc przytuliłam Leo.Po jakiś 30min obudzili się,więc ogarneliśmy się i poszliśmy na śniadanie,później musieliśmy jechać na próbę bo o 15 grali koncert.Oczywiście przed koncertem M&G więc mieli mało czasu.Gdy nadeszła godzina 14 zgromadziło się przed salą koncertową już bardzo dużo osób.Gdy był czas na osoby które miały bilety VIP ja stałam tam i przyglądałam się. Zobaczyłam jak zwykle jedną z fanek która jeździ na każdy ich koncert,bardzo jej nie lubiłam zawsze byłam zazdrosna o to co ona robi.Dziś zamknęła budkę i chciała pocałować Leo ale ja na to zareagowałam.Byłam bardzo zdenerwowana.Gdy skończył się M&G Leo podszedł do mnie i powiedział mi to:
-Kochanie nie przejmuj się tą dziewczyną.Ona mnie też denerwuje-i pocałował mnie.Ja to odwzajemniłam
Gdy zaczął się koncert na początku była piosenka Don't look back,później było Shining star po tej piosence Leo zszedł ze sceny i poszedł po mnie.Gdy weszłam na scenę przytuliłam Leo i zaczęłam płakać to było wspaniałe uczucie.Powiedział on pare miłych słów o mnie:
-to jest mój aniołek którego kocham najbardziej,ale kochane Bambinos nie martwcie się tez jesteście moimi księżniczkami.Po tych słowach zeszłam ze sceny a chłopaki grali dalej.Gdy skończyła się piosenka Hopeful zakończył się koncert.Po koncercie poszliśmy na obiado-kolacje,była to bardzo luksusowa restauracja.Na koniec dnia Leo zabrał mnie na spacer.
O godzinie 22:00 chłopaki mieli zapowiedzianego Live więc szybko wróciliśmy do hotelu i go zaczęliśmy.Charlie i Leo chcieli abym też była na tym Live.Mój chłopak jak zwykle pochwalił się mną,nawet pocałowaliśmy się na wizji.Bardzo mi się to podobało.Live trwał 2h więc skończyliśmy o 24.Jutro znowu był koncert więc umyliśmy się i poszliśmy spać.

Mamy kolejny rozdział,
Dziś trochę krótko
Bo 285 słów.
Ale kolejny będzie długi.

Gwiazdka + komentarz=motywacja

Pozdrawiam Wera xx