2. ,, Co walniesz mnie?"

97 11 2
                                    

...OMG . Teraz historia i sprawdzian. Jak miło. Przetrwałam, tak na 4 umiałam.
Teraz opiszę moją kochaną Don. Ruda tańczy jak szalona. To zdanie się zgadza . Chce być tancerką. Jest ruda z zielonymi oczami. Jest creazolem czyli szalona. Aha zapomnieniałam się przedstawić. Ja geniusz. Mam na imię Lily . Lily Evans. Tak, tak wiem tak jak matka HP. A najśmeszniejsze jest to że jestem Potterhead. Lekcje jak zawsze mineły śmiesznie. Z moją klasą nie da się wytrzymać bez śmiechu. Pora na lunch ( czyt. Lunch). Pan Pindżymorda się zjawił. Stosował chamski podryw. Który przerabiałam na nienawiść. Próbował mnie przewróć lecz odepchnęłam go i poleciał na podłogę ze swoim lunchem na twarzy. Wszyscy patrzyli na mnie. Lubiłam być w centrum uwagi. Po raz pierwszy ośmieszyłam go publicznie. Kochana Don śmiała się w niebo głosy. Wstał , szybko się otrzepał. Wstał przycisnął mnie do ściany i powiedział:
- Tego dosyć. Zobaczysz. Oberwiesz za to.
- Co walniesz mnie?
- Odpłace się w inny sposób.- powiedział . Nie wiedziałam co chce zrobić ale się do mnie przybliżał się do mnie. Najładniejszy chłopak chce mnie pocałować. Oczywiśnie szybko go odepchnęłam i syknęłam tak by mógł usłyszeć:
- Dureń-...

Bo Co ??Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz