Po najlepszym wieczorze z Luke'iem przyjechali po nas Calum i Ashton. Byłam już tak bardzo wstawiona i gadałam totalne bzdury, których rano będę żałować zresztą tak samo jak Luke.
*RANO*
Dobrze, że dziś sobota co nie zmienia faktu, że mam ogromnego kaca. Wszystko dokładnie pamiętam, jak przez całą drogę Luke powtarzał mi jak bardzo mnie kocha kładąc się na moich kolanach a ja odpowiadałam tym samym. Jak mam mu teraz spojrzeć w oczy? Chociaż to on powinien się bardziej krępować. Zeszłam po cichu na dół z myślą, że Luke jeszcze słodko śpi w swoim pokoju. Jednak niepotrzebnie się trudziłam. Będąc coraz bliżej kuchni słyszałam coraz donośniejsze dźwięki muzyki i przecudowny głos Luke'a. Delikatnie uchyliłam drzwi by nie przeszkodzić doskonale bawiącemu się chłopakowi. Luke stał w czarnej luźnej koszulce i granatowych bokserkach. Poruszał biodrami w jedną i w drugą stronę w rytm muzyki. Brał patelnie i podrzucał na niej naleśnika. Odkładał na palnik, brał łyżkę kuchenną i przykładał do buzi śpiewając w raz z wokalistą.
Myślałam, że zaraz wybuchnę śmiechem i wyjdzie na jaw, że podglądam. Szukałam telefonu po kieszeniach a kiedy w końcu go znalazłam, wyciągnęłam, żeby nagrać te kocie ruchy, przede mną oparty o ścianę stał zadowolony Luke.
- O nie ładnie tak podglądać - powiedział dumny, że udało mu się zauważyć mnie zanim nagrałam jego wykonania w kuchni.
- Następnym razem nie przepuszczę takiej okazji - powiedziałam - Powiem ci, że te bioderka na początku, w jedną w drugą stronę to wow! - zaśmiałam się.
- Ugh, lepiej siadaj i jedz - rozkazał oburzony.
- O nie, nie jestem głodna - powiedziałam i odwróciłam się w stronę schodów by uniknąć jego nacisku na to, żebym jednak zjadła. Nawet nie udało mi się dotknąć nogą pierwszego schodka, bo chłopak pociągnął za moje nadgarstki i przyciągnął na niebezpiecznie bliską odległość.
- Grzecznie usiądziesz przy stole i zjesz naleśniki - głęboko patrzył w moje oczy, co tak na mnie działało, że nie mogłam odwrócić się i po prostu wyjść. Złapał ponownie za moje nadgarstki i powoli szedł w kierunku stołu a ja razem z nim. Usiadłam i zaczęłam jeść przygotowane przez Luke'a naleśniki. Chłopak siedział naprzeciwko mnie śledząc każdy mój ruch.
- Możesz tak nie patrzeć, to niekomfortowe - powiedziałam.
- Tak, wybacz - otrząsnął się i poszedł po swoją porcje.
To było bardzo dziwne a wyglądało to jakby się napawał moim widokiem, bo zaraz ktoś mnie zabierze. Ciekawiło mnie co wtedy myślał, może ,, Patrzcie, jest taka gruba i dalej je, nie wierze" a może ,, Dziewczyno, nie wstydzisz się tak?". Tak.
szkoła wyciska, serio://

CZYTASZ
History With Hemmings
FanficOpowieść przedstawia dziewczyne z problemem swojej matki alkoholiczki. Jest świadkiem przemocy domowej, jednak Luke odmieni jej życie.