Uwielbiany przez wszystkich uśmiechnięty psychopata też ma prawo do normalnej rozrywki. Tak więc po ostatnim swoim 'wypadzie' zdobył bardzo cenną rzecz. Tą rzeczą był laptop, nowiutki i lśniący ze srebrną obudową. Od razu po jego zdobyciu zamknął się u siebie w pokoju i zaczął serfować po sieci. Zainstalował sobie kilka gier i bardzo uradowany straszył ludzi. Zabijanie w grach sprawiało mu przyjemność, no ale nie aż taką jak prawdziwe zabijanie.. Siedział w zamknięciu póki nie zawołali go na kolacje.
Wszyscy zasiedli przy stole, Slenderman jeszcze doniósł parę przysmaków, po czym sam również usiadł. Zaczęła się uczta i 'rodzinne' rozmowy.
-Podobno masz nowy sprzęt..- Ben poruszył temat nowego laptopa Jeff'a.
-Ja? No.. Ta..- przytaknął z pełną buzią.
-Jakiś specjalny model..? Hmm.. Jakie oprogramowanie..?- drążył temat bardzo zaciekawiony.
-Nie wiem.. Nie znam się. Wiem tyle, że ma Windows'a 7.- przełknął to co miał w buzi wpatrując się w blondyna.
-Aha.. Okej..- wrócił do jedzenia zagłębiając się w swoich myślach.
Po kolacji wszyscy się udali do swoich pokoi, tylko bezoki siedział w salonie i 'oglądał' TV. Ben też poszedł do siebie, zapewne będzie całą noc w coś pogrywać wraz z Silver'em. Jeff miał podobny plan, chciał całą noc zapoznawać się z kradzionym cudem technologii. Gdy odpalił lapka od razu pokazał się jakiś komunikat.
-Hm...? Co to?- przyjrzał się okienku.
