Siedziała sama w ostatniej ławce w sali 26.
jej wychowawczynią była
Sabina Nietentego
starsza kobieta która uczyła
Matematyki
gdy ktoś nie nauczył się na sprawdzian stawał na środku klasy i powtażał za nią
"Jestem żałosnym nie ukiem,,
i tak 10 razy gdy pewnego dnia Pani Sabina przyszła do szkoły z mocnym kłuciem w klatcce pierśowej przeprowadziła tego dnia tylko 3 lekcije
nadeszła ostatnia godzina
została już nie tylko jedna lekcija a jedna godzina jej życia jej koniec to jej nowy początek jak mówi Biblia
" Z Prochu powstałeś w proch się obrucisz ,,
ciało starszej kobiety znaleziono w toalecie następnego dnia lecz pare dni później w szkole pojawiła się nowa nauczycielka
"Malina Helena Mazur,,
nie co podejżana 23 latka
miała długie czarne włosy które spinała w skąplikowany kok lecz pewnego dnia od kąd poiawiła się Pani
Helena
na lekcije matematyki zaczeło przychodzić więcej uczniów była to miła łagodna i promienna kobieta ....
Ale w nocy długie rozpuszczone włosy opadały jej na twarz niegdyś stara zakrwawiona koszula nocna i krew spływająca po policzkach
" W ciągu dnia pięknością w nocy zaś szkaradą ,,CDN