Weszłam do pokoju i nie wypowiedziałam ani słowa, zaczęłam jeść śniadanie i pić kawę.
- Miałem ostatnio doła kochanie. Moja matka ciągle mi dopieka jaki zbędny jestem w jej życiu i miałen chwile zwątpienia czy jestem potrzebny na tym świecie. Chciałem odpocząć od tego dlatego się upiłem z chłopakami i nie chciałem Cię denerwować. Przepraszam kochanie to się nigdy nie powtórzy. - Patrzałam na niego nie okazując żadnego zainteresowania jego wypowiedzią. Po prostu gryzłam płatki i słuchałam co ma mi do powiedzenia.
- Jesteś dla mnie jedyną osobą dla której jeszcze żyje. Jeśli Cię stracę... - głos mu się załamał. - stracę sens życia. Zostań ze mną proszę. Kocham Cię. - złapał mnie za rękę.
- dobre te płatki. Ide po dokładkę. - wstałam i wyszłam z pokoju z ogromną pewnością siebie. Nie jestem typem dziewczyn, które na jedno kocham Cię czy przepraszam od razu wybaczają. Maks musi się postarać i udowodnić mi, że mu naprawdę zależy.
Wróciłam z kuchni z miską pełną płatków i usiadłam na swoim miejscu.
- wybaczysz mi proszę? - spojrzał na mnie z nadzieją w oczach.
- zachowałeś się jak dupek... jeśli myślisz, że po jednym przepraszam Ci wybaczę to się mylisz. Udowodnij mi, że warto to dalej ciągnąć, że na prawdę mnie kochasz.- dalej zaczęłam jeść płatki.
- kocham Cię przecież. Jak mam Ci to udowodnić... - grymas na jego twarzy tłumaczył brak kreatywności i pomysłów.
- bądź kreatywny skarbie. - pocałowałam go i poszłam do ubikacji wziąć prysznic.
- idź do siebie. Chcę się ogarnąć i mieć chwile dla siebie.
Chłopak nic nie powiedział, usłyszałam tylko jak drzwi od pokoju się zamknęły.
Po długiej kąpieli owinęłam się w ręcznik i wyszłam z ubikacji by wziąć ciuchy i właczyć muzykę. Na łóżku ujrzałam kopertę w której był list i dwa bilety do kina na horror ,,Obecność"
Odłożyłam kopertę nie czytając listu i wróciłam do łazienki przygotować makijaż i się ubrać. Byłam bardzo ciekawa co znajduje się w liście lecz nie śpieszyło mi się go przeczytać.
W końcu po dwóch godzinach znalazłam czas na list. Usiadłam na łóżku i wzięłam go do ręki .Kochana Rubi...
******************************
hej wszystkim ;) jak wam się podoba opowiadanie ? List będzie w następnym rozdziale ;) mam trochę mało weny i nie wiem jak dalej pociągnąć opowiadanie ;( przepraszam was nie wiem czy nie przerwę niedługo pisania ;/ mają sens chociaż te rozdziały ? Nie wiem czy mam dalej pisać .... dajcie znać ;)
CZYTASZ
Psychopatka
Teen Fiction#PART 1 Rubi - w szkole, wśród znajomych niewinna, nieśmiała i spokojna nastolatka. Nie trzyma z nikim kontaktu i unika rozmów z chłopcami. Po za szkołą uwodzicielska morderczyni. Piękna, niska blondynka o niebieskich oczach. Rubi ma 17 lat i probl...