Rozdział 2

722 77 15
                                    

Stefan wszedł do pokoju który dzielił z Michaelem i położył się na łóżku.
Na szczęście nie było Haybocka, który mógłby zadawać zbędne pytania.
Kraft zaczął rozmyślać o tym wszystkim...
Nie wiedział co się z nim dzieje.
Czemu interesuje go Kamil Stoch?!
Przecież Stefan nie jest gejem, ma piękną dziewczynę... Jednak wiedział że to już nie jest to samo uczucie którym dażył ją na początku ich związku.
Teraz po prostu traktował ją jak swoją siostrę
Nie wiedział co ma teraz zrobić, nie chciał ranić Marisy, ale też nie chciał już z nią być.
Zauważył, że przy Kamilu czuje jakby miał motylki w brzuchu
Wiedział, że tak nie powinno być, ale nic nie mógł z tym zrobić. Chyba, że...
Zacznie unikać Stocha!
Jego rozmyślania przerwał wchodzący do pokoju Haybock.
- Stefan musimy już iść na zawody bo zaraz się zaczynają.
Kraft zupełnie o nich zapomniał przez to wszystko.
- Dobra zaraz przyjdę muszę tylko wziąć sprzęt.
***
Po 1 serii Kraft zajmował 2 miejsce, na trzecim był Michi, a jak na złość wygrywał Stoch. To było bardzo nie na rękę dla Stefana, który chciał o nim zapomnieć.
Kiedy Kraft wszedł do poczekalni dla skoczków, zobaczył coś co w zbudziło w nim bardzo silne uczucie. Zazdrość.
Kamil uśmiechał się życzliwie do Michaela, który się głośno śmiał. Byli tak zajęci ,,pogawędką", że nawet nie spojrzeli na Stefana, co mu się nie podobało. Zmrużył groźnie oczy, czy Michi z nim flirtuje?!
Uspokój się, wariujesz.
Rozluźnił pięści i próbował odwrocić wzrok ale nie mógł. Dlaczego oni cały czas rozmawiają?! I dlaczego Krafta to tak bardzo irytuje?!
Nagle w przypływie złości, postanowił się odegrać, spojrzał na osobę, która również znajdowała się w pomieszczeniu.
Podszedł do Prevca i zaczął się głośno śmiać. Peter spojrzał na niego jak na kosmitę i uniósł brew.
- Jesteś głupi czy udajesz?-zapytał.
- Yyy...ja...
Prevc przewrócił oczami i wyszedł z pokoju.
Kraft się zaczerwienił i spojrzał na Stocha i Haybocka, którzy nadal byli zajęci rozmową.
Super, nie dość, że Stefan zrobił z siebie debila to jeszcze nic tym nie osiągnął.

Cześć ;) mamy nadzieję że rozdział Wam się spodoba :*
Dziękujemy za wszystkie komentarze i gwiazdki <3

SztamilOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz