Michael
Leżałem na łóżku od kilku minut. Właśnie wróciłem z pracy i byłem dość zmęczony. Musiałem dziś nosić cholernie ciężkie skrzynki i wykładać towar. Usłyszałem pukanie do drzwi, co mnie dość zdziwiło.
- Proszę - mruknąłem tylko, patrząc w ich kierunku.
Do środka weszła moja mama.
- Mike, Luke do ciebie - powiedziała.
Nawet nie zdążyłem zareagować, bo stał za nią, a po chwili usiadł na krawędzi mojego łóżka. Nawet się do niego nie odezwałem.
- Hej Mike - powiedział patrząc na mnie z uśmiechem. Milczałem. - Zagramy w coś? - spytał, na co wzruszyłem tylko ramionami. Najchętniej wywaliłbym go teraz z mojego pokoju.
Podniosłem się z łóżka, naciągnąłem bardziej rękawy swetra i podałem mu pad od konsoli. Luke przyglądał mi się z podejrzeniem przez moment, po czym złapał mocno moje nadgarstki, na co syknąłem z bólu.
- Skąd te cięcia? - spytał, podwijając rękawy mojego swetra. Natychmiast odsunąłem się od niego. - To przeze mnie?
- C...co? Nie. Niby dlaczego - zaśmiałem się sztucznie.
- Wiem, kiedy kłamiesz! - krzyknął. - Jesteś chory czy jak? Kocham Arzayleę, a nie ciebie.
***
skymichael
CZYTASZ
»dispirited | muke ✔️
Фанфик» gdzie zakochany w luke'u michael pomaga mu poderwać dziewczynę » gdzie luke domyśla, że michael coś do niego czuje, ale pozwala mu cierpieć #07 w kategorii opowiadanie 22.04.2016 ©2016 by skymichael