- Lydia! - krzyczała do mnie mama
- Kochanie, błagam, obudź się...
Miałam mroczki przed oczami, leżałam na twardej, zimnej podłodze. Wszyscy klęczeli wokół mnie. Udało mi się po cichu wymamrotać:
- Alison... Gdzie... - Wzięłam głębokie wdech – Gdzie ona jest?
- Hej, hej, jestem tutaj, nic mi nie jest
Poczułam dotyk jej dłoni na moim policzku, w jednym momencie wszystko zrobiło się czarne i odleciałam.
Obudziłam się następnego dnia w swoim łóżku. Przez uchylone okno cicho pogwizdywał wiatr, a razem z nim, wpadały ciepłe promienie słońca, które oświetlały moją twarz.
Babcia siedziała przy mnie na swoim starym, skrzypiącym, bujanym fotelu.
- Pamiętasz jak siadałam tutaj i czytałam Ci bajki o czarownicach?
CZYTASZ
Lepiej Uciekaj
Fantasy#Opowieść zawieszona# Lydia coś ukrywa... Siedemnastoletnia Lydia jest normalną nastolatką. Do czasu. Jej życie całkowicie zmienia się podczas zwykłej podróży samochodem. Wtedy wkroczyła w całkowicie inny i kompletnie skomplikowany świat. Kiedy spr...
