3 °¬°

208 19 2
                                    

Wszystko ucichło... Słyszałam odgłosy szarpaniny ale za bardzo bałam się wyjść... Zemdlałam

Obudziłam się... w swoim łóżku? Na szafce obok łóżka leżała kartka. Sięgnęłam po nią a po przeczytaniu moje oczy się zaszkliły...

"Możesz na mnie liczyć Sophieloveice, odpisz mi jak się obudzisz ;*
Grayissaxy"

To było takie miłe ale... ZARAZ! ZARAZ! Skąd on wiedział gdzie mieszkam?

Wzięłam telefon do ręki i włączyłam Kik'a

Grayissaxy - Co to za palant z włosami jak wymiociny?

Sophieloveice - To raczej ja powinnam zadawać pytania...

Grayissaxy - A! No tak...

Nie wiedziałam jeszcze co mnie czeka...

*-*
Krótko i na temat xD

KIK || Gray FullbusterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz