~2~

770 21 3
                                    

Kolejny dzień za mną, jestem strasznie zmęczona. Najpierw szkoła i wnerwiająca nauczycielka od angielskiego, później stresujący egzamin na historii, a do tego jeszcze kłótnia z matką. Nie lubie się z nią kłócić i uważam, że wina stoi zawsze po obu stronach, ale ona oczywiście się do tego nie przyzna. Zawsze obwinia mnie, nie siebie bo przecież jest tak wspaniałą matką i człowiekiem. Mam tylko ją, chciałabym się z nią dogadywać chociaż w jakimś małym stopniu, ale nie raz na prawdę się nie da. Usiadłam na łóżku, już gotowa do spania, ale miałam zamiar jeszcze przejrzeć twittera. Gdy chwyciłam telefon do ręki, za wibrował. Odblokowałam i zauważyłam nową wiadomość na Kiku.Od razu ją odczytałam

MusicBoy: Hej :) Jak tam minął dzień?

Ja: Hej. Do bani...

MusicBoy: Co się stało?

Ja: Anglistka się chyba na mnie uwzięła bo znowu musiała obrazić mnie przy całej klasie. Dodatkowo nie poszedł mi egzamin z historii, no i na deser... Kłótnia z matką.. Masakra, niech ten dzień się już skończy :/

MusicBoy: Tak właściwie to skończył się jakieś 5 minut temu.

Co takiego? Spojrzałam na zegarek. Rzeczywiście, już jest po północy.Nieźle zabalowałam z Rose na tym spacerze. Po kłótni z mamą musiałam odreagować więc zadzwoniłam po rudzielca. Przyjaciółka od razu wpadła po mnie i poszłyśmy na długi, baaardzo długi spacer jak widać. Jednak potrzebowałam tego i cieszyłam się, że mam taką przyjaciółkę jak Rosalie.

Ja: Fakt. Widzisz? Przez ten koszmar nawet nie wiem, która godzina..

Ja: A Ty co porabiałeś? Na pewno miałeś lepszy dzień od mojego.

MusicBoy: Nie było tak źle, zwłaszcza gdy pomyślałem o Tobie ;*

Zarumieniłam się. Znam go zaledwie od trzech dni, a już zdołałam się do niego przywiązać. Zdecydowanie stało się to za szybko, muszę być bardziej ostrożna, żeby potem nie cierpieć.

Ja: Awww, jesteś słodki ;*

MusicBoy: Ja? Wypraszam to sobie... Wgl zdradzisz swoje imię, księżniczko?

Ja: Jestem Jessica, ale przecież to wiesz z mojego nicku.

MusicBoy: Wolałem się upewnić. Jestem Niall ;)

Ja: W takim razie, dobranoc Niall :)

MusicBoy: Dobranoc,skarbie ;*

Zablokowałam telefon i zasnęłam, z uśmiechem na ustach.

__________________________________________________

No i mamy kolejny rozdział. Jest tutaj ktoś ze starych czytelników? Czytacie na nowo? A może ktoś nowy? Dajcie o sobie znać w formie komentarza lub gwiazdki ;)



KIK - You & I//N.H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz