badcody: nie chcesz może do mnie przyjechać?
alexx: wut
badcody: no wiesz wsiadasz w samolot i witamy w Meksyku ;)
alexx: ale wy kręcicie serial
alexx: będę przeszkadzać ;_;
badcody: co ty gadasz głuptasie ;D
badcody: nie no wyobraź sobie
badcody: rano sniadanie z ekipa, dzien przy kreceniu serialu, a wieczorem imprezki ;)
alexx: ...
badcody: tzn nie? :c
alexx: NIE MOGĘ SOBIE TEGO WYOBRAZIĆ
alexx: CODY CHRISTIAN ZAPRASZA MNIE NA PLAN
alexx: I CHCE ISC ZE MNA NA IMPREZE
alexx: UMARŁAM
badcody: ;*
alexx: I JESZCZE WYSŁAŁ MI BUZIACZKA
badcody: spokojnie Alex ;)
badcody: to jak ? mam załatwiać samolot?
alexx: nie wiem..
badcody: co jest?
alexx: co z Dylan'em?
badcody: przyjedziesz do mnie nie do niego ;*
alexx: zrobie mu niespodziankę :D
badcody: taa
badcody: musze kończyć
badcody: zastanów się i daj mi znać
badcody jest offline
alexx: okej :)
alexx: pa zły Cody ;*
alexx jest offline
***
Cody zazdrosny ;_;
Do jutra ;*
CZYTASZ
✉ hi, dylan o'brien ✔
Fanficdyl91: hejh jestem askrorem alexx: a ja jestem księżniczką kucyków, miło poznać. dyl91: wlasnie opijam zakonsczenei sezionu alexx: tak a ja jestem kochana w Equestrii alexx: przez wszystkie kucyki 1.05.16 #1 w Fanfiction ~ oficj...