The story on paper

1

On był tylko kotem.

Ona tylko dziewczynką.

Oboje od dawna zagubieni.

Wyciągnęła rękę, aby go pogłaskać.

Nie bał się jej dotyku. Co więcej. Łaknął go. Chciał poczuć jej zimną, smukłą dłoń na swoim futerku.

Wiedział, że oddzielała ich szyba.

Szyba, która była niewidzialną barierą.

-Ktoś nie chce, żebyśmy się spotkali-wyszeptała Dziewczynka, posyłając Mu smutne, pełne troski spojrzenie.

-Ludzie nie chcą-odparł cicho Kot-boją się, bo chcą mieć ciebie tylko dla siebie. Na własność...Martwią się, że ze mną odejdziesz.