Ohoho! Tak się jaram! Dziennik nareszcie gotowy! Danke tobie Jack, zaczepiście, że się tobie udało. Ale, jaram się jeszcze czymś innym. Dzisiaj robimy nasz największy mord! Być może ktoś, kto to czyta, zastanawia się, dlaczemu zapisuję to w dzienniku, który zawsze może ktoś (czytaj policja) znaleźć. Ano dlatemu, że Jack jest takim komputerowcem, że założył zabezpieczenia nie do złamania. Dziennik ten otwiera się tylko na hasło wypowiedziane głosem mua albo Delicji (tak naprawdę jest to Delajza ale mi wygodniej tak mówić). No, ale wracając, dzisiaj robimy napad na czteropiętrowy blok. Dobra, teraz będzie wyższa matematyka. Jeżeli na każym piętrze są cztery mieszkanka, to ile wypadni na jedną osobę? Czeejcie, zapiszę sobie:
4·4=16
16:3=5 całych mieszkanek. To siem jednym podzielimy. Jako, że do północy zostało nam jeszcze troszku czasu, może po kolei przedstawię nas:Ja. Imię to Gabi, a żeby było zabawniej jestem mrhocznym elfem, i zabijam z łuku. Chcecie przykład? Proszę bardzo. Pokażę moje zapiski sprzed roku.
"Dzisiaj była moja kolej na zabijanie. No to zrobiłam jakiejś rodzince suprajsa i wpierdyknęłam się przez balkon. Zawisłam na suficie, i nucąc piosenkę zestrzeliwałam po kolei ludzi próbujących się schować. Nie zajęło to długo, a ja zyskałam 4 nowe telefony... po tym jakże krótkim zabójstwie naszkicowałam na ścianie oczko i napisałam "nie zamykaj oczu...". " No,te zapiski mówią same za siebie... Kocham straszny makaron, czytam go od ukończenia 7 latek. Moją ulubioną jest Benek. Tak w sumie, to miał smutną śmierć. No, i jest pokrewną mi rasą...Eliza
Eliza, zwana przeze mnie Delicją, chodź nie cierpi tego przezwiska, woli Delajza. Dziewczyna - wilk (tak zwany wilkołak). Dziewczynka zabija... Notka,, Ciemna noc. Widzę kolejną ofiarę. Pełnia księżycia. Biegnę strasznie szybko. Swoimi zębami i pazurami rozszarpuje ciało człowieka. Mam nową zabawkę ^^"Jack. Typowy no-life, komputerowiec, wszystko, co związane z informatyką ma opanowane w małym paluszku. Teoretycznie jest człowiekiem i nie ma żadnych mocy, ale my w to nie wierzymy. Czasami potrafi przebiec 10 okrążeń wokoło ogromniastego boiska w 2 minuty! Zabija zatrutym sztyletem. Nie posiadam jego notatek, ale opiszę jego zachowanie, kiedy zabija.
Zazwyczaj jest cichy, zabija szybko. Nie pozostawia po sobie żadnych śladów. Policja kiedy przyjeżdża widzi jedynie zadźgane ofiary z kawałkiem myszki obok. Zabawne jest patrzeć, jak krzątają się po domu bezradnie. Jego ulubioną creepypastą jest pewna panda o imieniu Zero. Pff... ale nudy.
-Ej, dzieciarnia! - krzyczę.
-Tak?- Delicja odwraca się do mnie.
- Może jednak pójdziemy do tej szkoły?- proponuję. No co? Mord na kolejnej nauczycielce nie byłby taki zły...
- Możemy pójść na te ostatnie 6 lekcji...- Jack odpowiada zamiast niej. Yeah bitch! To będzie zacna zabawa...************************************
Jeszcze 4 godziny. Mieszkam sama, rodzice nie żyją( jak myślicie, czemu?), a mi się nudzi. Pooglądam sobie śmieszne koty...
\**********************************/
Jeszcze dwie godziny... w sumie, to już zacznę się przygotowywać. Przybieram swoją elfią postać, zakładam czarne ubranie i niebieską maskę, uzupełniam strzały, poprawiam kołczan i łuk. Kiedy to kończę zostaje mi godzina (właśnie dlatemu mogę to pisać.) Dobrze więc, teraz wychodzę, ale jedno mogę powiedzieć na pewno - zabawa będzie przednia! Mam tylko nadzieję, że gdy Delicja dorwie się do tego dzieniczka, to mnie nie będzie raniła śmiertelnie za nazywanie ją Delicją. No, pora się rozstać, mój dzienniczku.
Nie zamykaj oczu ~ Gabi
___________________________________
Bysia napisała ten rozdział.Bysia ja to czytałam. A tak przy okazji - nie żyjesz! ~ Delajza (Nie Delicja!)
CZYTASZ
Czas jest pojęciem względnym...
Horror3 nierozłącznych przyjaciół, których połączyła pasja do sprawiania bólu. Kochają czytać creepypasty, i chcą odnaleźć legendarną rezydencję Slendermana. Czy im się to uda? Jeżeli jesteś ciekaw, to zapraszam do czytania! "-Ile czasu nam zostało? - Pam...