Część druga - Prezęt od Kota i komplikacje (2)

151 10 0
                                    

- Tak, wiesz...Nie musisz ukrywać już kim jesteś...

- CO?!

- Skoro, ja wiem kim jesteś...Teraz, ja Ci pokażę kim ja jestem...

- Nie!

- Jak to ? Nie chcesz wiedzieć ?

- Pewnie że chcę, ale... To trochę głupio tak...

- Nieważne, i tak to zrobię...

Szybko zamnełam oczy, a gdy usłyszałam głos kota...Kusiło mnie aby spojrzeć, ale nie mogłam mu tego zrobić...

- Marinet...Spójrz na mnie...

Lekko podniosłam głowe, zobaczyłam Adriena, który lekko się do mnie uśmiecha.

- A-adrien ?!

- Ech, Niespodzianka ?

- Ale ja byłam głupia!!!

Marinet zaczeła bardzo mocno walić głową o ściane...

- Marinet! Co robisz !? Przestań!

- Tobie zależy na Biedronce, więc...Co ja tu jeszcze robie ?!

Jej oczy napełniły się łzami, już miała odejść, kiedy Adrien złapał ją za ręke.

- Marinet! Nawet tak nie mów...Pamiętasz nasze pierwsze spotkanie ? Wtedy myślałem, że jesteś tylko przyjaciółką...Ale, kiedy poznałem Cię lepiej, zauważyłem jak pięknie się uśmiechasz, jakie masz duże słodkie niebieskie oczy, jak uroczo się rumienisz  i ... Kiedy nocą o Tobie myślałem, nigdy nie mogłem zasnąć...Więc jeśli kiedyś Cię uraziłem, masz prawo aby mnie kompletnie zignorować...

Na te słowa, Marinet odwróciła się, spojżała mu głęboko w oczy, i mocno przytuliła, mówiąc :

" Za bardzo mi na Tobie zależy, i nie potrafię cię zignorować "

Dziewczyna odsuneła się lekko i uśmiechneła delikatnie...

Dziewczyna odsuneła się lekko i uśmiechneła delikatnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Więc, co teraz będzie ? >Spytała Mari<

- Dziwnie tak o tym mówić, ale mogli byśmy zostać parą...

- Parą ?! Tak!!! <3 Jeśli oczywiście byś chciał...

- Oczywiście <3

Dał mi buziaka, a potem otprowadził pod dom, gdzie ostatni raz się pocałowaliśmy. Weszłam do domu cała w skowronkach " Czy Adrien to mój chłopak ? "

- Cześć Córciu ! Widzę, że masz chłopaka!

- T-tato ! Ty mnie obserwujesz ?!

- Nie, poprostu staliście pod oknem, trudno było was nie zauważyć...

- Nawet jeszcze nie wiem czy to mój chłopak...

- Jeśli Cię pocałował to widać, że mu na Tobie zależy...A teraz, trzymaj kolację ! Dzisiaj pozwolę Ci zjeść w swoim pokoju!

- Dziękuje Tatusiu ! >Dałam tacie całusa w policzek i szybko pobiegłam na góre<

Rozmażona, padłam na łóżko. Myślałam nad całą sytułacją. Podleciała do mnie Tikki.

- Marinet, co Ci się stało ?

- Zaraz Ci wszystko opowiem. >Opowiedziałam Tikki całą historie<

- No proszę, moja mała Mari już ma chłopaka!

- Wygląda na to, że tak...

**ADRIEN**

- Och Plagg, czy ona nie jest śliczna? <3

- Ja się nie znam, ale...

- Ale co ?

- Moim zdaniem, masz opsesję...

- Obsesję?! Jaką obsesję ?! Dlaczego ?!

- Dlatego , że to zdjęcie Marinet : .....

Jest rozwieszone po CAŁYM Twoim pokoju !

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jest rozwieszone po CAŁYM Twoim pokoju !

- Ech,em...Ja....Nic nie poradze że jest taka urocza!!!


Przepraszam że tak krótko, ale ostatnio nie mam czasu...


MiraculumOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz